Obserwatorzy

poniedziałek, 30 marca 2015

Wstążkowo ... i nie tylko

... czyli ostatnie wyroby ...
Po pierwsze karczochowe jajka


... były i się zmyły, a ja się cieszę.
Przy okazji wstążeczek coś sobie zrobiłam, jak dla mnie bardzo przydatnego. Zawsze miałam problem z równym wiązaniem wstążeczek; małe robiłam na widelcu, a większe były koślawe. Trochę pokombinowałam i wymyśliłam. Skoro można wiązać na, a widelec jest za mały trzeba zrobić większy ... a z czego? ... padło na karton z pudełka, do tego patyczki do szaszłyków i są aż dwa, z których wychodzą wstążeczki o dwóch rozmiarach. 
A owo ustrojstwo wygląda tak; patyczki dodatkowo są doklejone do kartonu, bo uciekały 

Powstały jeszcze kogutki i serwetka, na której stoją

i jeszcze kurki

I ... koniec wielkanocnej produkcji; teraz czas na wszelkiego rodzaju "jadło".







DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego

niedziela, 29 marca 2015

Kiermasz

Zanim pokażę ostatnie świąteczne robótki, wrzucam kilka zdjęć z dzisiejszego kiermaszu zorganizowanego przez Gimnazjum, do którego uczęszcza moja wnuczka. Powiecie, że w zasadzie wszędzie odbywają się teraz kiermasze, u nas nawet w galeriach, ale ten był wyjątkowy  bo miał szczytny cel. Ozdoby wykonała młodzież z udziałem nauczycieli i wolontariuszy. Pieniążki ze sprzedaży przeróżnych kolorowych ozdób i ozdóbek świątecznych, zostaną przekazane na pomoc dla sieroty Akacelii z Boliwii.

zajączek z drzewkiem - ta ozdoba w całości wykonana z modeliny
Moje zakupy to zajączek z siana, quillingowe jajko i palemka.

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego

środa, 25 marca 2015

Jajców cd ...

Kiedyś pokazywałam swoje mini wyszywanki krzyżykowe, a teraz powstały z nich jajca. Nie są takie jakbym chciała, troszkę się marszczą tu i ówdzie ...ale są, bo bardzo mi się podobały. 
Zobaczcie same ...
Te mają taki sam wzorek z obu stron

 a zajączek z jednej strony ma wąsy

a z drugiej ... ogonek .. hihi


Hafcików było jeszcze kilka, ale tak robiłam na szybko porządek (mieli przyjść goście) ... że teraz nie mogę ich nijak znaleźć ... a one sobie gdzieś tam leżą ... chyba do następnej Wielkanocy. Już któryś raz gubię się w mojej ciasnocie ... do tej pory zawsze znajdowałam .... tylko czasem po czasie ...



DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego

poniedziałek, 23 marca 2015

Jajcowo

Święta coraz bliżej i wśród całego rozgardiaszu powstało trochę rożnych jajców, a może moje kokoszki je zniosły ...
Wesołe jajeczko

z wielką nieśmiałością zgłaszam na wyzwanie u Lucy 

A co mi tam, to tylko zabawa, a nóż komuś się spodoba.
I kolejne wydziergane ... te wg Ani z crochet




... jest ich jeszcze kilka, ale wzorki te same

 
 
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego

piątek, 20 marca 2015

Pracowicie ...

Mam za sobą pracowite, a nawet bardzo pracowite dni spędzone na działce. Cieszę się, bo udało się nam wykonać prace, które w zasadzie powinny być zrobione jesienią ... ale wtedy były inne, zdrowotne przeszkody. Ziemia ciut obeschła ... zatem swoje miejsce zmienił tunel, rusztowanie już stoi na nowym. Trzeba tylko trochę pospawać rurki, przemalować, dać nową folie i nowe drzwi, bo stare niestety już mocno wysłużone.

Trawnik przegrabany we wszystkie strony


Mogę powiedzieć, że wiosna już u nas zagościła


Nie wiem tylko czemu wszystkie pierwiosnki maja korzenie na wierzchu tak jakby wyszły z ziemi do góry, małe trochę podsypałam a te większe wymagają przesadzenia; nie wiem czy to skutek mrozu, który ścisnął ziemię a śniegu było mało. Powiem, że coś takiego mam pierwszy raz.  Nocą jeszcze mrozik, z przesadzaniem poczekam i zostawię na po świętach.
Mam nadzieję jeszcze coś dzisiaj zrobić, bo za ładne słoneczko i powinno być cieplej - rano trawa była siwiutka.


DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego

sobota, 14 marca 2015

W kurniku

W moim kurniku zamieszkały kokoszki ... tylko troszkę inne ... z koszyczkiem na jajko.



Zrobione z kordonka i wg mnie trochę wiotkie. Jedną próbowałam ukrochmalić, ale nie spodobał mi się efekt końcowy ... dlatego drugą spryskałam ługą do prasowania i teraz schnie ...


Autorką tych kurek jest Wiki - dziękuję za schemacik.

Pięknie witam nowe obserwatorki Andżelę i Aleksandrę - cieszę się, że zajrzałyście i zostajecie

Słoneczko ... wróć ... bo szaro - buro i ponuro ...

tegoroczne krokusy i "autentyczny gucio"

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego

czwartek, 12 marca 2015

Karteczkowe szaleństwo

Już najwyższa pora na wielkanocne kartki. Hafciki czekały od dłuższego czasu, ale zawsze coś było pilniejsze do zrobienia i wreszcie dzisiaj doczekały się swojej kolejki. Wzorki pochodzą z neta i z tej strony; niektóre połączone, bądź trochę zmodyfikowane - dziękuję za udostępnienie


z wykorzystaniem obrazków
i cały hurcik

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego

sobota, 7 marca 2015

Sezon działkowy rozpoczęty ...

U nas dzisiaj była piękna pogoda. Rano mrozik (-2), potem zaświeciło słoneczko, temperatura zaczęła rosnąć ... i szkoda byłoby taki dzień zmarnować ... zatem kierunek działka. Po drodze małe zakupy, czyli podręczny opryskiwacz i wapno do bielenia drzewek.
Na działce jeszcze mokro, ziemia klei się do butów, na ścieżce same kretówki. W domku zimno, ale niespodzianka bo włączyli prąd, a zatem będzie ciepła herbatka. Z jesieni zostało trochę narąbanego drzewa zatem można było napalić w angielce, zawsze trochę cieplej, nawet przebrać się jest przyjemniej. Krótki przegląd działki ... wydaje się być w porządku. Pod altaną temperatura podskoczyła do +22, ziemia lekko przeschnięta i dało się wygrabić suche zeszłoroczne kwiatki. 

Roślinki budzą się do życia, wzeszły narcyze, kwitną pierwsze krokusy ... czyli wiosna blisko.
ciemiernik
krokusy

Nie znalazłam przebiśniegów, prawdopodobnie po raz kolejny zżarły je myszy.
Przyszedł też kot, trochę głodny i stęskniony ... za głaskaniem...

Jutro nasze - babskie święto - zatem życzę Wam i sobie - wiele radości na co dzień, samych pięknych i dobrych dni


DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego