Mam za sobą pracowite, a nawet bardzo pracowite dni spędzone na działce. Cieszę się, bo udało się nam wykonać prace, które w zasadzie powinny być zrobione jesienią ... ale wtedy były inne, zdrowotne przeszkody. Ziemia ciut obeschła ... zatem swoje miejsce zmienił tunel, rusztowanie już stoi na nowym. Trzeba tylko trochę pospawać rurki, przemalować, dać nową folie i nowe drzwi, bo stare niestety już mocno wysłużone.
Trawnik przegrabany we wszystkie strony
Mogę powiedzieć, że wiosna już u nas zagościła
Nie wiem tylko czemu wszystkie pierwiosnki maja korzenie na wierzchu tak jakby wyszły z ziemi do góry, małe trochę podsypałam a te większe wymagają przesadzenia; nie wiem czy to skutek mrozu, który ścisnął ziemię a śniegu było mało. Powiem, że coś takiego mam pierwszy raz. Nocą jeszcze mrozik, z przesadzaniem poczekam i zostawię na po świętach.
Mam nadzieję jeszcze coś dzisiaj zrobić, bo za ładne słoneczko i powinno być cieplej - rano trawa była siwiutka.
DZIĘKUJĘ ZA
ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie
do pracy.
czyli pracowity dzień , ale fajnie bo na słoneczku i super że udało sie przygotowac działeczke do wiosennech zasiewów :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, nie tylko dzień ... ale tydzień ... i ciesze się, bo wypada pomyśleć o nadchodzących Świętach.
UsuńPozdrawiam:)
zazdroszczę, bo u mnie mokro jeszcze bardzo, a po trawie chodzi sie jak po gąbce, tunel jeszcze złożony i wogóle jestem w tyle z robotami, muszę sie ostro wziąć do roboty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i powodzenia w dalszych pracach:)
U nas trochę powiało i osuszyło ziemię, inaczej w tej gliniastej ziemi nic by się nie dało zrobić.
UsuńPozdrawiam:)
CZAS "OGÓRKOWY " rozpoczęty u mnie powoli
OdpowiedzUsuńteż ale trawy grabić nie lubię !!! pozDrawiaM ;)))
Ja też akurat za tym zajęciem nie przepadam, ale trzeba było ... i jest zrobione.
UsuńPozdrawiam:)
Ja na razie planuję co i jak:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas w domu wschodzą roślinki, a na działce jeszcze im daleko.
UsuńPozdrowionka:)
Wreszcie wiosna :)
OdpowiedzUsuńZ całego tygodnia, to dzisiaj było najładniej i najcieplej.
UsuńCzasem zastanawiam się czy z nami - zielonozakręconymi wszystko w porządku hehe. Napracujemy się, czujemy każdą kosteczkę, a takie jesteśmy szczęśliwe jakbyśmy wygrały w totka;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki Danuś:)
Ciesze się razem z Tobą,bo uporządkowanie ogrodu po zimie to sporo pracy. U mnie jeszcze dużo do zrobienia.Miłego dnia i słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńWiosna przyszła do mnie też i już się wzięłam za prace porządkowe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
no no pracowita mróweczka z Ciebie
OdpowiedzUsuńPierwsze słońce, pierwsze prace, ach jak to cieszy.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i dużo ciepłego słońca i deszczu.
Wspaniałe wiosenne migawki ;)
OdpowiedzUsuńPewnie zmęczona ale szczęśliwa, to cudowne działanie pracy na swoim poletku. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńSłońce i mnie wyciągnęło do ogródka. W malutkim tunelu posiałam sałatę, rzodkiewkę i na rozsadę kalarepę, brokuły i kalafiory. Coś tam poprzycinałam, pograbiłam, ale tak jak Ty nie przesadzam jeszcze w obawie przed przymrozkami. Zaciekawiły mnie Twoje pierwiosnki. Może wymagają przesadzenia. Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńFantastic!!!! Realy liked it.
OdpowiedzUsuńKiss.