Po pierwsze karczochowe jajka
... były i się zmyły, a ja się cieszę.
Przy okazji wstążeczek coś sobie zrobiłam, jak dla mnie bardzo przydatnego. Zawsze miałam problem z równym wiązaniem wstążeczek; małe robiłam na widelcu, a większe były koślawe. Trochę pokombinowałam i wymyśliłam. Skoro można wiązać na, a widelec jest za mały trzeba zrobić większy ... a z czego? ... padło na karton z pudełka, do tego patyczki do szaszłyków i są aż dwa, z których wychodzą wstążeczki o dwóch rozmiarach.
A owo ustrojstwo wygląda tak; patyczki dodatkowo są doklejone do kartonu, bo uciekały
Powstały jeszcze kogutki i serwetka, na której stoją
i jeszcze kurki
I ... koniec wielkanocnej produkcji; teraz czas na wszelkiego rodzaju "jadło".
DZIĘKUJĘ ZA
ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie
do pracy.
Wszystko piękne :)
OdpowiedzUsuńAle mnie najbardziej zachwycają szydełkowe kurki i kurczątka, bo sama w życiu takich bym nie zrobiła :)
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kiedyś zagościły i u Ciebie.
UsuńDziękuję.
Fajne te kogutki :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńCudowności stworzyłaś, wiem bo kilka z nich jest u mnie;) Urządzenie baaardzo pomyslowe, też mam problem z wstążkami:(
OdpowiedzUsuńBuziaczki Danuś:)
Anuś tylko zgapiaj i przyznaję, że bardzo ułatwi pracę a wykonanie banalnie proste.
UsuńBuziaczki :)
Piękne rzeczy, naprawdę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miło mi.
UsuńPozdrawiam:)
Cudne wyroby, świetny pomysł na wiązanie wstążek :)
OdpowiedzUsuńDzięki a pomysł do wykorzystania
UsuńPiękna twórczość :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe następne prace :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za patent na wiązanie kokardek,do tej pory robiłam na widelcu,ale czasami potrzebne były większe :)
Pozdrawiam.
To tylko duży widelec, wiąże się tak samo.
UsuńPozdrawiam:)
Pracowicie i bardzo twórczo u Ciebie :))). I jeszcze ile pomysłów :))). Pięknie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje ... jakoś trzeba sobie radzić ...
UsuńDanusiu produkcja wielkanocna rewelacja , strasznie mi sie spodobały te kurczaki szydełkowe na jajach . A pomysł na wieksze koakrdki no rewelacja , Ngraoda Nobla Ci sie należy !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu dzięki, nic nie stoi na przeszkodzie ... przyjmuję od Ciebie Nobla.
UsuńPozdrawiam:)
Wszystkie jajka są śliczne ale moje najładniejsze:) Bardzo dziękuję za prezent i piękną karteczkę:) Sama niestety nie wyrobię się z prezentami ale obiecuję nadrobić:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu miło mi i zarazem cieszę się, że trafiłam.
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniałe świąteczne ozdoby :-) Cudne kurki :-)
OdpowiedzUsuńPomysł na urządzenie do robienia kokardek idealnych - rewelacyjny!
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję.
UsuńTy też zrobiłaś super kokoszkę, ale nie mogę wstawić komentarza na Twoim blogu.
Pozdrawiam:)
Śliczności.Pomysł na wiązanie kokardek świetny.Dobrego tygodnia .Pozdrawiam cieplutko z śnieżnego lasu.
OdpowiedzUsuńHalinko dzięki ...a zima to coś wcześnie u Ciebie się zaczęła ... chyba pomyliła Święta. U nas też wieje, leje, troszkę śniegiem postraszyło i jest brr zimno.
UsuńBuziaczki:)
U Ciebie Danusiu można zawsze podziwiać śliczne tworki. Jajeczka karczochowe są piękne, zreszta pozostałę tak samo. A te podstawki kurki na jajeczko jakie super :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ... a u Ciebie też pomysłów nie brakuje ...Mnie też te podstawki od razu wpadły w oko. U mnie do nich jeszcze rośnie rzeżucha i wtedy zobaczę jak się wystroją.
UsuńPozdrawiam:)
Danusiu, ale masz tempo! Jaja karczochowe piękne, a ten karczochowy zajączek wśród pozostałych koarczoszków wygląda jak ET wśród zabawek :) jest śliczny :) Szydełkowe tworki też ślicznie się prezentują, całe rozgdakane stadko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje i kokosznie pozdrawiam:)
UsuńPiękna kolekcja ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Tobie przypadła do gustu.
UsuńPozdrawiam:)
wow :)
OdpowiedzUsuńwszystkie piękne :))))))))))))))))))
Miło mi :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, same cudowności, podziwiam Twoje prace - są prześliczne.
OdpowiedzUsuńWszystko piękne,ale najbardziej podobają mi się kogutki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są wszystkie prace. Podziwiam!!!!!!!!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarczoszki śliczne!!! Drobiowe stadko też urocze! Świetny sposób na kokardki:)
OdpowiedzUsuńFajny patent na równe wstążeczki, potrzeba matką wynalazku :) Jajka wyszły przepiękne, a kurki - WOW!
OdpowiedzUsuńŚliczne jaja, jeszcze tak nie robiłam karczochów, muszę spróbować.A patent na wiązanie kokardki jest świetny.
OdpowiedzUsuńZ takimi dekoracjami każde święta będą wyjątkowe,
OdpowiedzUsuńSuper patent na "duży widelec"
OdpowiedzUsuń