Jakoś ostatnio dopadł nas wirus, głowa boli, nos opuchnięte, oczy łzawią ... brrr ... zdecydowanie tego nie lubię. Nie mam ani chęci, ani weny do roboty.
Tak na silę powstały pierwsze kart wielkanocne. Reszta będzie jak wybiorę się do sklepu, bo nie mam z czego robić.
Dziękuję za udostępnienie wzorków Danfi i wszystkim, którzy je zamieszczają w internecie.
Zapewne będzie ich więcej, bo potrzeby są.
Poza tym mam utrudnienia w sieci, kablówka wymienia światłowody - a zatem przepraszam, że nie u wszystkich zostawiam komentarze, czytam i przeglądam Wasze blogi.
Ten post pisze od wczoraj, zdjęcia udało mi się wstawić dopiero dzisiaj i mam nadzieję, że w końcu już przejdzie.
W moich skromnych progach serdecznie witam: Riitte i Alę.
Zapewne będzie ich więcej, bo potrzeby są.
Poza tym mam utrudnienia w sieci, kablówka wymienia światłowody - a zatem przepraszam, że nie u wszystkich zostawiam komentarze, czytam i przeglądam Wasze blogi.
Ten post pisze od wczoraj, zdjęcia udało mi się wstawić dopiero dzisiaj i mam nadzieję, że w końcu już przejdzie.
W moich skromnych progach serdecznie witam: Riitte i Alę.
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I
PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej
dopingują mnie do pracy.
Zapraszam ponownie.
Do miłego