Pomysł znalazłam w necie i przypadł mi do gustu. Roboty mało a efekt całkiem fajny. Na początek było wycinanie i sklejanie po 3 szt. jednego elementu, potem czysta kartka, na która je nakleiłam wg własnego widzimisię. Poczekałam aż dobrze wyschnie, przekręciłam przez maszynkę
i mam taką kartkę
Myślę, że spełnią swoją rolę. Myślałam jeszcze coby zrobić z choinkami, ale okazało się, że nie mam czym wyciąć. Te póki co muszą wystarczyć.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Potrzeba matką wynalazków, świetny pomysł Danusiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietny pomysł.Czy ten "szablon" jest do wielokrotnego użycia ?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak Basiu. Pewnie za którymś razem te elementy się wgniotą i będzie okazja do zrobienia następnego szablonu.
UsuńPozdrawiam:)
Ale super pomysł , dziekuje za inspirację , brakowało mi płytki do wytłaczania w gwiazdki a mam dziurkacz. No extra pomysł !!
OdpowiedzUsuńAniu, to do dzieła ... a potem pokazuj efekty ...
UsuńCiekawa propozycja i fajny efekt.
OdpowiedzUsuńAle super pomysł. Jaka szkoda, że nie mam takiej maszynki. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńPodobno sprawdza się też wałek do ciasta
Usuńświetny pomysł i mało kosztowny! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście są bardzo ładne, takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńO jakie pomysłowe!
OdpowiedzUsuń