Obserwatorzy

poniedziałek, 20 lipca 2015

Włochy

Po raz drugi dane mi było pojechać do Włoch, które wzdłuż i wszerz aż do Płw. Gargano mijając równiny, góry i doliny ... piękna pogoda ... wspaniałe widoki  ...




PADWA

Kiedyś pisałam, że bardzo podoba mi się Padwa i chcę tam jeszcze pojechać, bo jest to miasto, które przyciąga, zachwyca urokliwością i pięknem.
I udało się gdyż Padwa tym razem była pierwszym miastem na naszej trasie.
Miasto to jest położone w północno - wschodnich Włoszech, na Nizinie Padańskiej. Powiem Wam, że jest tam co zwiedzać, moje oko przyciągnęła piękna romańsko-gotycko-bizantyjska Bazylika św. Antoniego i największa w tym mieście. 

 Wewnątrz znajduje się grób św. Antoniego Padewskiego (Antoniego z Padwy), zwany grobem z magiczną mocą i zawsze oblegany przez tłumy.


Zachwycił mnie też plac Prato della Valle z wyspą i fontanną pośrodku.


Sam plac ma kształt elipsy, na której znajduje się 78 posągów zasłużonych dla miasta, w tym posągi Stefana Batorego i Jana III Sobieskiego podarowane przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1789 roku.

A te kamieniczki ... czyż nie są urokliwe ? ...


 
... i przyszła pora ruszać dalej ... a gdzie? ... o tym potem ....

Dziękuję za liczne komentarze pod poprzednim postem i przepraszam, że nie na wszystkie odpowiadam, ale jak zostajemy na działce, to nie mam internetu.


DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego ...


12 komentarzy:

  1. Świetna relacja częściowa ,mnie też Padwa zauroczyła .Byłam pod koniec maja i pogoda akurat wypadła deszczowa ale i tak miasto mnie zachwyciło :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jest prawdą to co napisałam :)
      Teraz mieliśmy słońca w nadmiarze.

      Usuń
  2. Bardzo udana wycieczka:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ... będzie jeszcze więcej
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Dziękuję Danusiu za cudowny spacer po Padwie. Moja wycieczka do Włoch chwilowo się oddaliła ale wiem, że w końcu będzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, mówią, że co się odwlecze to nie uciecze ...
      Ja miałam podobnie, aż się udało.
      Buziaczki:)

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia i relacja! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooh, tam mnie jeszcze nie było... Mam nadzieję, że kiedyś mi się uda. A póki co, nieelegancko zazdroszczę :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna fotorelacja:) To była udana wycieczka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna wycieczka, piękne wspomnienia! Trochę Ci zazdroszczę, ale cieszę się że dzięki Tobie mogę zwiedzić chociaż wirtualnie.
    Pozdrawiam Danusiu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe zdjęcia i wspomnienia. Kilka lat temu byłam 3 razy we Włoszech na południu w okolicach Lecce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna wycieczka :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń