Pozszywałam kawałeczki ze sobą ... troszkę wypełniacza do "jaśków" ... i moje poduszeczki - biskorniaczki ... gotowe. Cztery mogę pokazać ... dwie w drodze do nowej właścicielki (zobaczycie później)... a jedna jeszcze w kawałkach ... pozszywam ją przy dziennym świetle, bo wieczorami już coraz gorzej widzę; wizyta w specjalisty (po znajomości i po roku) dopiero w lipcu...
Tadam ... i gotowe ... jeden wzór w 3 kolorach
druga strona |
Inny wzorek
Jeśli dotrwałyście do końca ... mam dla Was bukiecik bzu
DZIĘKUJĘ ZA
ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie
do pracy.
Właśnie o takich poduszeczkach myślałam:) Bardzo ładnie wyglądają:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne biskorniaczki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo ładne poduszeczki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne podusie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne są, bardzo lubię oststnio hafty jednokolorowe, wyszywa si e je bardzo szybko. Ale jakoś nie mam wyobrażenia jak sie to zszywa, musze kiedyś podpatrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajniutkie, zwłaszcza ta ze śnieżynkowym wzorkiem bardzo się mi podoba :)
OdpowiedzUsuńcudne poduszeczki :)
OdpowiedzUsuńmnie jak Anie zastanawia sposób ich zszywania, bo za haft to ja sie nie biorę:)
miłego dnia, pozdrawiam cieplutko:)
Śliczne igielniczki :)
OdpowiedzUsuńCudne podusie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podusie :)
OdpowiedzUsuńśliczne podusie i pięknie je "wyhafciłaś" ! pozdrawiam, a za bez dziękuję :)
OdpowiedzUsuńUrocze poduszeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
Dziękuję za bukiet bzu :) Podusie są śliczne. U mnie też czeka kilka wzorów w kolejce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i niezbędne dla posługujacych się igłą! Zapach bzu przebił sie przez monitor;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Danusiu:)
Śliczne poduszeczki! :)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie prośbę. Kilka dni temu zauważyłam ,że moje posty się nie aktualizują na Twoim pasku bocznym (i pewnie również na liście czytelniczej). Próbowałam to naprawić wszystkimi metodami opisanymi w Internecie. Nie przyniosło to żadnego efektu. Być może to jest tylko problem przejściowy, ale na wszelki wypadek chciałabym Ci zaproponować śledzenie moich postów poprzez maila. Przepraszam za kłopot. Pozdrawiam
urocze :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Ślicznie Ci wyszły Danusiu te poduszeczki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maluszki :)
OdpowiedzUsuńPiękne maleńkie podusie,zawsze się przydają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetne biscornu! Podobają mi się takie podusie, ale jeszcze żadnej nie zrobiłam! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPiękne maleństwa, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne maleństwa! A Bez taki piękny że przez monitor zapach czuję :3
OdpowiedzUsuń