czyli relacja z pobytu na zamku w Starej Lubowni.
Pogoda nam dopisała, nie było zbyt gorąco. Sobota rano, ruch na drogach jeszcze niewielki, więc szybciutko przejechaliśmy przez Krynicę i Muszynę. W Leluchowie przekroczyliśmy granicę ze Słowacją i pod zamek przyjechaliśmy dość wcześnie, oczom ukazały się, ot takie widoki
Turystów jeszcze mało a czasu mieliśmy stosunkowo dużo, więc powolutku szliśmy od bramy do bramy, obchodząc zakamarki i komnaty zamkowe.
Zamek Lubowla został wybudowany pod koniec XIII w. przez króla węgierskiego Andrzeja III.
W latach 1412-1772 znajdował się w zastawie u polskich władców,
zarządzali nim polscy starostowie, między innymi Stanisław Lubomirski.
Na dziedzińcu armatka, szachy
i damy o krasnych licach
A może troszkę rowerkiem ... po zamku
Komnaty
Schodki prowadzące na taras widokowyi ... co my tam widzimy? ...
i w oddali Trzy Korony, a pod zamkiem skansen
i Tatry
Nie może zabraknąć zamkowej legendy
Jeszcze krótki pobyt w skansenie
I wracamy przez Litmanovą, Górę Zvir - do Polski
Wszystkich zdjęć jest 321.
Naparstków niestety nie było, a szkoda.
Dziękuję za uwagę i cierpliwość.
Do miłego
ale z Ciebie wędrowniczek....super
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia.
Sympatyczny zameczek,. byłam tam kilka razy i zawsze miło wspominam! Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńFajna wyprawa! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wycieczka.Widok pieca kaflowego w komnacie bardzo mnie zachwycił.Dziś to chyba nikt nie potrafi takich stawiać , czasami można kupić parę kafli z rozbiórki.Piękne widoki.Pozdrawiam Was serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło znów Cię widzieć:) Super wycieczka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwspaniała wycieczka... niesamowite widoki...
OdpowiedzUsuńjestem miłośniczką starych zamczysków...faktycznie piec - niesamowity... ale rowerowi też niczego nie brakuje... na takim to można świat zwiedzić.... hihi
pozdrawiam cieplutko
Pięknie Danusiu spędziłaś wakacje, sporo wrażeń i energii do pracy. Myslę, że w przyszłym roku po trzyletniej przerwie znajde się w moim ukochanym Zakopanem. Buziaki.
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka i zdjęcia fajne.
OdpowiedzUsuńWarto pojechać, jest co zwiedzać i podziwiać pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńokolice piękne a ten piec istne cudo...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKochane, warto było tam być.
OdpowiedzUsuńCo do pieca, to faktycznie jest ładny, a te kafle w realu są jeszcze ładniejsze.
Dziękuję za komentarze, pa
Super wycieczka:)Widoki śliczne:)Miło Cię widzieć:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń