Obserwatorzy

poniedziałek, 4 lipca 2011

Mam, mam... wyszyłam pierwszego w życiu motylka haftem matematycznym
Zdjęcie nie najlepsze, z komórki, ale trudno ... na technikę czasem nie ma rady.
Jestem z siebie dumna, bo po wielu próbach, nareszcie mi się udało.

Pogoda fatalna, wczorajsza impreza zupełnie nieudana, deszcz, zimno, błoto ...
i zmoknięta róża
Pozdrawiam serdecznie i Wszystkim Wam życzę pogody.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze, które zawsze bardzo mnie cieszą.

PS.  Wszystkie osoby zainteresowane nasionkami muszą uzbroić się w cierpliwość, nasionka muszą dojrzeć, a pogoda, wszyscy wiemy jaka jest i jaka zapowiadają.
Halszka, jeśli tu zaglądniesz, to proszę wyślij adres. Pozdrawiam:)

16 komentarzy:

  1. Ależ ten motyl jest piękny. Nawet nie wiem,co to jest haft matematyczny. Gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  2. jak cudna róża ,eh....
    motylek bardzo urodziwy ,widzisz nie taki diabeł straszny :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przymierzam się do motylka, ale na razie podstawy ćwiczę :) Twój wyszedł ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie ci to wyszło, pewnie niedługo bedziemy oglądać prawdziwe cuda, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie taki haft to magia jakaś...Motylek jest słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny motylek!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny motylek, mnie też bardzo podoba się ten haft i przymierzam się, żeby się go nauczyć. U mnie też pogoda okropna i róże też zmoknięte wyglądają gorzej niż są naprawdę, ale może w najbliższym czasie coś się poprawi w pogodzie i będzie fajnie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie wyszedł Ci ten motylek, a więc pierwsze koty za płoty i nie taki haft matematyczny straszny jak go malują :))
    Życzę Ci dalszych sukcesów na tym polu i z ciekawością będę zaglądać.
    Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny motylek, ale ta róża jest super! Jak Ty to zrobiłaś że TAK kwitnie??

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowny masz blog,poprzez to ze zajrzalas do mnie,wiec i ja moge teraz zaglądac do ciebie bo znam teraz Twój link, zaraz dodam cie do mojej listy blogow:)I jakie piękne masz ogórki w poscie poniżej,u nas jeszcze takich nie ma:)Mam jeszcze pytanie może mi doradzisz co zrobic bo jak otwieram u kogos moj profil w obserwowanych to nie wyswietla mi sie moj link bloga.Wiec osoby ktore mnie dodaly do obserwowanych jak klikną na moj profil to chyba nie widza mojego adresu bloga?Wiec jak to zrobic?pozdrawiam i dziekuje za zagladniecie do mnie i komentarzyk:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za odwiedziny i co najważniejsze - komentarze.
    NikiTka - ja po przekwitnięciu obcinam tę różę na na wys.0,5 m.i wycinam cienkie gałązki zostawiając 4-5. Cała jest rozpięta przy wejściu na metalowej pergoli.
    Visana - nie poradzę Ci co do obserwatorów, bo u mnie czasami jest taka sama sytuacja. Nie wiem jak to poprawić. Jak się nie otwiera,to wpisuję profil w google i szukam.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Danusiu ,dziekuje Ci za odpowiedz jakos musze to wykapowac jak to zrobic:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie też podoba się haft matematyczny i podziwiam,że tka świetnie Ci z nim poszło,życzę więcej słonka i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaraz odfrunie nicpoń bo taki śliczny.
    Zapraszam na candy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Motylek jest śliczny :)) Oj tak pogoda nie rozpieszcza nas. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń