Obserwatorzy

sobota, 14 czerwca 2014

... znowu jestem ...



Witam Was serdecznie po dłuższej nieprzewidzianej przerwie, ale jak to często bywa są sprawy ważne i ważniejsze. Nie zawsze w życiu jest różowo, tak już musi być. Na szczęście, na tę chwilę,  wszystko się jakoś poukładało. Pora zatem powrócić do „normalności”.
Robótkowo też mizernie, coś by się znalazło ale czekam aż dotrze do właścicielki. Z kolei na działce marnie, za mokro, za sucho, żar z nieba i znowu deszcz. Jakoś tym się nie przejmuję, bo pogody nie zmienię, a jak będzie miało uróść to urośnie. Zdążyłam posuszyć trochę róży, lubczyku i mięty. Dzisiaj zebrałam może 2 kg agrestu, ale nie mam siły nic z nim robić, do jutra wytrzyma.
II etap malowania zakończony, posprzątane. Na długie potem zostaje dach, bo to sprawa trudna i co tu ukrywać, kosztowna.


Nawet pranie zrobione

wieczorową porą
Dzisiaj słonko przeplatane z deszczem (... i tak ... razy 5)

Na koniec nie może zabraknąć kwiatkowych zdjęć – mam nadzieję, że nie zanudzicie się oglądając je.





W moich skromnych progach witam Wiolę B.

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy.
Zapraszam ponownie.
Do miłego
 

29 komentarzy:

  1. Kwiatów nigdy nie za wiele :) Dobrze, że już wszystko się poukładało.
    Na pierwszym kwiatowym zdjęciu, pierwsze od lewej co to za kwiaty? Mam takie w ogrodzie, same się zasiały i nie wiem jak się nazywają.
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Danusia się nie obrazi - odpowiem za Nią:)
      Te kwiatki po lewej(chyba chodzi o różowe ze srebrnymi listkami) to firletka kwiecista:)

      Usuń
    2. Ale mam dobrze, Ania za mnie "odpaliła odpowiedź", tylko tak dalej .. haha
      Dzięki

      Usuń
    3. Dzięki! Dokładnie o te mi chodziło:) Same do mnie zawitały i polubiłam je bardzo. :)

      Usuń
  2. Piękne masz kwiatuszki i domek działkowy wyglada super.Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pogoda ostatnio nikogo nie rozpieszcza, a kwiatuszki przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tych zmian pogodowych chyba już musimy przywyknąć.

      Usuń
  4. Kwiaty jak zawsze u Ciebie PIĘKNE!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danuś, dzięki, ale co Ty chcesz od swoich, nie narzekaj bo się obrażą.
      Narobiłaś mi smaka na ciastka lawendowe, ale muszę poczekać, bo moja jeszcze małe pączusie.
      Pozdrowionka

      Usuń
  5. Pogodę mamy taka samą:) natomiast kwiatuszków takich nie mam:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz na jakiegoś ochotę, mogę podesłać.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Najważniejsze, że wszystko wróciło do normy - tak trzymać. Pogoda jaka jest każdy widzi ale kwiatuchy masz urocze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, dzięki. Pogodę już zaakceptowałam, bo wpływu na nią nie mam. Wczoraj tylko z powrotem przykryliśmy marne ogórki i cukinię.
      Buziaki

      Usuń
  7. Witaj Danusiu! Wiadomo, że życie pisze własne scenariusze, i to wcale nie takie jakbyśmy chciały, ale cóż.
    Kwiatki śliczne.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dzięki za udzielenie odpowiedzi ... możesz częściej.
      Dobrego tygodnia

      Usuń
  8. Na mojej działce podobne problemy a może i gorsze nornice wyżarły takie piękne lilie.Posadziłam następne ,ale jeszcze nie kwitną.Cieszę się ,.ze szałwia przeżyła różne zmiany pogodowe,a mam je bardzo dużo,jak zakwitną to się pochwalę.Pozdrawiam Danuś i jeszcze raz dziękuję za przesłane wzorki na serwetki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do nornic i innych ziemnych futerek, to ja już tak się przyzwyczaiłam, że nawet nie zwracam uwagi na dziury; jak padał ten duży deszcz to miałam same gejzerki na działce. Ostatnio wyczytałam, że należy w dziury wkładać gałązki tui i tak zrobiłam, czekam na efekty.
      A jak tam postępy szydełkowe? Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. u mnie też nie jest różowo... ale takie jest życie...
    piękne miejsce masz pod winogronem...
    kwiaciorki śliczniste...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, bo takie jest życie, czasami wręcz brutalne.
      To miejsce naszego wypoczynku od słońca i jak widzisz ma jeszcze różne inne przeznaczenie.
      Buziaki

      Usuń
  10. Na działce ślicznie:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ślicznie tam u Ciebie, a kwiatuszki takie radosne:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana teraz musi już być tylko lepiej. Sporo pracy za Wami. Teraz cieszcie się tym wspaniałym miejscem.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Renko miło mi, że znalazłaś chwilkę dla mnie - dziękuję. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  14. Danuś muszę się pochwalić ,że dzięki Tobie wpadłam w wir szydełkowania do tego stopnia,druty odłożyłam do poczekalni.To nie wszystko zaczęłam tworzyć w moim mieście Grupę Amatorów Robótek Ręcznych,Dziś były pierwsze zajęcia.Cieszę się bardzo że w Płocku będziemy się spotykać i wspólnie coś tworzyć.Miło Cię wspominam ponieważ byłaś pierwszą osobą co mi wysłała wzorki.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Cieszę się, że mogłam pomóc.
    Szkoda,że daleko mam do Płocka, ale czekam na fotki.
    Pozdrawiam Ciebie i całą Amatorska Grupę

    OdpowiedzUsuń
  16. Danusiu, pięknie Ci kwiaty kwitną i ogródek zdobią :D Remont to zawsze zamieszanie, ciężka praca i bałagan - ale teraz już idzie ku dobremi, czas na zasłużony odpoczynek :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń