O pogodzie niewiele, bo deszczyk umila nam życie. Grządki spłukane, ślimaki wcinają co się tylko da, zjadły m.in. wszystkie aksamitki i dalej dopisuje im apetyt.
W tunelu dosadziliśmy kolejne pomidory w miejsc tych, które zmarzły.
Malowanie też powoli idzie do przodu. W komórce poukładane, narzędzia wyczyszczone i pomalowane.
Od malowania ścian na zewnątrz zostało trochę farby, żal wyrzucić bo była nie taka tania. Jest też unigrunt, a zatem do roboty. Do wewnątrz był trochę za ciemny kolor, ... skok do sklepu ... jest puszka białej ... i szczotka w ruch ... góra domku pomalowana ... i posprzątana.
Przyszła pora na dół, a tu nie będzie tak prosto i tak szybko. Na początek remontu doczekała się " staruszka angielka",
a jak wyschnie i będzie można w niej palić za i zabieramy się za ściany i drzwi wejściowe. A na "deser" - malowane dachu ...
Jeśli mowa o działce, to oczywiście nie może zabraknąć kwiatków.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod postem "komunijnym" i cieszę się, że podobają się Wam moje prezenty dla wnuka.
Elu - dziękuję za udostępnienie wzoru na obrazek
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I
PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej
dopingują mnie do pracy.
Zapraszam ponownie.
Do miłego
Uwielbiam te posty z placu boju. I co z tego, że nie robótki, to jest równie ciekawe i każdy centymetr Waszego postępu cieszy i powoduje, że czeka się na następne. Więc pisz Danusiu i dawaj zdjęcia. Pozdrowienia i buziaki.
OdpowiedzUsuńDzięki i nie ma sprawy, bo jeszcze trochę "roboty" zostało.
OdpowiedzUsuńJak miło tam u Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOjej- ale pracowicie spędzasz wiosnę; malowanie i błyskawiczne porządki- podziwiam bardzo.
OdpowiedzUsuńTak to jest - nie zadbasz, będzie byle jak. Wszystko wymaga opieki, a jaka potem satysfakcja, można się delektować pełnią uroku!
OdpowiedzUsuńJak piękne masz w altance. Ja bym się na lato z robótkami tam przeniosła. Wokoło cudowne kwiaty, śpiew słowika i obżarciuszki ślimaki. Tyle wokoło cudowności.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie :) Bez, konwalie, wszystko już soczyście zielone :) Ja też szaleję na balkonie. Buziaki!
OdpowiedzUsuńPieknie Danusiu :) Roboty masz co nie miara, ale efekty i satysfakcja na pewno ogromna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale fajnie na tej Twojej działce. Uwielbiam konwanlie i bzy. Pozdrawiam ciepło i życze owcnej pracy .
OdpowiedzUsuńWspaniałych efektów życzę Danusiu!
OdpowiedzUsuńAleż ślicznie na tej Twojej działce Danusiu :-)
OdpowiedzUsuńfajna masz dzialeczke! :) no i do tego te kwiaty! u mnie ciagle pada wiec wszystko w tym roku takie 'po przejsciach' i kiepsko rosnie. poki co slimakow nie widac - cale szczescie bo zwykle nas odwiedzala te wielkie bez muszelki - okropnosc
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki! a kwiaty swoimi kolorami zachwycają. Widzę , że tej pracy sporo, ale potem jaka przyjemność popatrzeć na to wszystko świeżutkie i odnowione.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Prawdziwe wiosenne porządki! Wyobrażam sobie jak pięknie pachną bzy i konwalie. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak ślicznie na Twojej działce, a jak wyremontujesz domek to będzie jak w bajce:)!!! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńPracy dużo ale jak wszystko będzie skończone to już tylko sama przyjemność zostanie i czas spędzony na działce będzie bardzo uroczy.Pozdrawiam i słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńDużo pracy ale miłe oczekiwanie na efekt końcowy, wtedy mozna usiąść z kawką i popatrzeć na skończone dzieło. Pozdrawiam z Przytulnego
OdpowiedzUsuńJa też mam taką kuchnię tylko kaflową:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, piękności kwiaty, ale ten pierwszy widok-- marzenie.
OdpowiedzUsuńCzuję ten zapach bzu i konwalii.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Oj Danusiu widzę, że Twój odpoczynek na działce jest bardzo intensywny :) Ale za to jak juz wszystko zrobicie, to dopiero będzie pieknie, aż się będzie chciało tam przebywać. Kwiatki cudne :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne krajobrazy w tle, działaczka kwitnąca rekompensuje włożoną pracę. Aksamitek już nie sadzę bo tez mi zjadają ślimaki. Wypoczynku miłego życzę i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny ogródek w tle! Buliecik konwalii pachnie aż tu!
OdpowiedzUsuńKwiaty, kwiaty to ich czas więc zachwycajmy się do woli , ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie u Ciebie, a przede wszystkim słonecznie, u nas w Poznaniu to tego słoneczka strasznie mało
OdpowiedzUsuńu mnie plac boju czeka ...
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że robisz to z radością
pozdrawiam serdecznie
Oj moja działka woła i woła !
OdpowiedzUsuń