Obserwatorzy

poniedziałek, 30 września 2013

Zapomniałam ...
dodać w poprzednim poście, że oczywiście przywiozłam sobie naparstki i to całe 2 sztuki,


a ten dostałam wcześniej od Madzi

Jednym słowem, Kraków zagościł na mojej półce.


A wczoraj, no cóż - byliśmy niedaleko - przyjemne z pożytecznym - , ale są ... mam i ja ... oczywiście grzybki. Rydze do słoiczka, chociaz kilka poszło na patelnię.

Były prawdziwki i na zimę i na zupkę. Była dzisiaj - mówię Wam - pycha!

Jeszcze, jak teraz patrze na nie, to ślinka mi cieknie.. mniam, mniam.

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy.
Zapraszam ponownie.
Do miłego

9 komentarzy:

  1. O, ale oryginalny smoczy naparstek! Super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale prezentuje się Danusiu Twoja kolekcja naparstków. Grzyby w tym roku rzeczywiście obrodziły. My też byliśmy w lesie w sobotę i udało się nazbierać całkiem dużo. Trochę do suszenia, trochę do słoiczków a trochę do śmietanki. Pycha! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna kolekcja i naparstków i grzybków!

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze, że napisałaś... naparstki
    nie wiem czemu z dzwonkami się mi skojarzyły... hihi
    gratuluję grzybków... moje też się suszą

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Danusiu :) Śliczna kolekcja naparstków:) A grzybki apetycznie wyglądają:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Popieram Danielę - obydwie kolekcje wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Wam, a ujmując jednym słowem przyjemne i pożyteczne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam i pozdrawiam kolekcjonerkę naparstków :)
    Grzyby - uwielbiam w każdej postaci! Pycha!

    OdpowiedzUsuń