Obserwatorzy

piątek, 7 października 2016

Nareszcie ...

czyli koniec malowania, koniec sprzątania. Nawet już poprane i wyprasowane. A ja jestem wykończona i na dodatek mam chyba zapalenie nerwu kulszowego, noga boli jak diaski. wydaje mi się, ze bez lekarza się tym razem nie obejdzie ...
Robótkowo coś tam powstało, ale jeszcze nie wszystko dokończone.
Pogoda, jak u większości z Was, ostatnio fatalna, zrobiło się zimno, lało i to tak dość mocno, a wyższe partie Beskidów pobieliło. Dzisiaj wyszło słoneczko i od razu zrobiło się weselej. Liczę, że to czasowe załamanie pogody, jeszcze na działce dużo roboty. Pomyśleć, że jeszcze tydzień temu było cieplutko i można się było opalać.
To fotki sprzed tygodnia




Ostatnie zbiory pomidorów i papryczki ostrej czereśniowej i chilli


Kochane, bardzo Wam dziękuję za komentarze pod ostatnimi postami, mimo mojej nieobecności.

Dziękuję za odwiedziny i do miłego ... 


8 komentarzy:

  1. Co to za roślina na trzecim zdjęciu? Ładne masz kwiaty:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu, to żurawka, która zakwitła po raz drugi.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się Danusiu że jakoś przetrwałaś ten remont:) Świetne zbiory! U mnie już tylko pojedyncze sztuki pomidorków.
    Przekazałam i dziękuję w imieniu Andżeli i Damiana:)
    A teraz wyznanie winy i żal za grzechy;) Danusiu, u mnie jakoś wszystko szybko się dzieje, gdyby nie praca to miałabym kłopot z kalendarzem, no i przegapiłam Twoje imieniny:( Przepraszam Skarbie, kiedyś nadrobię;) Przyjmij chociaz spóźnione, ale bardzo gorące życzenia: przede wszystkim zdrówka, radości i zrealizowania następnych podróżowych marzeń:)
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!! I dobrze,że remont masz poza sobą:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie jest szkoda lata....no i tych pięknych kwiatów na mojej i Twojej działce.Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjne zbiory :)
    Zdrówka życzę ☺

    OdpowiedzUsuń
  7. Danusiu, przede wszystkim dużo zdrówka.
    Piękne fotki.
    Pozdrawiam ciepło i serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń