Przyczyną były jakieś techniczne przeszkody na internecie, mogłam przeglądać a nie mogłam dodawać zdjęć i komentarzy. Może dzisiaj uda mi się dokończyć i wysłać do sieci.
Dla bardzo sympatycznych znajomych zrobiłam 2 czekoladowniki. Obdarowane bardzo się ucieszyły a ja jestem zadowolone ze swojej pracy.
słodki środek
Dla bardzo sympatycznych znajomych zrobiłam 2 czekoladowniki. Obdarowane bardzo się ucieszyły a ja jestem zadowolone ze swojej pracy.
Nie rozpisuje się dużo, bo jeśli mi się uda to chce zajrzeć na Wasze blogi.
 |
| dla Was |
DZIĘKUJĘ ZA
ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie
do pracy.
Do miłego
śliczne te czekoladowniki
OdpowiedzUsuńDziekuję
Usuńkolorowe, wesołe, śliczne ! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu
UsuńŚliczne czekoladowniki, wcale się nie dziwię, że obdarowane zadowolone - też bym byłą :0.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Elu, miło czytać takie słowa.
UsuńBuziaki
Danusiu sa cudne i mój ulubiny hafcik matemtyczny . Pozdrawiam i miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję ... i mój też
UsuńWspaniałe, ale masz super pomysły!
OdpowiedzUsuńBasiu, to tak samo jakoś wyszło, bo na początku nawet nie miałam pojęcia co zrobić.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne i radośnie kolorowe wyczarowałaś czekoladowniki Danusiu :-) Nie dziwi więc fakt, że się podobały - nie było innej opcji :-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne i słodkie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje hafty matematyczne Danusiu. Bardzo delikatne, zarazem bardzo energetyczne. Nic dziwnego, że obdarowane były zadowolone :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo piękne czekoladniki, uwielbiam Twoje matematyczne hafciki!
OdpowiedzUsuńPiękne czekoladowniki i nasturcja także! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te Twoje czekoladowniki :) Fajny, wesoły wzorek na nich zrobiłaś, i ta smakowita zawartość - super :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetnie !!! najważniejsza jest radośc obdarowanego...
OdpowiedzUsuńmi też się podobają
pozdrawiam
aha... bo znowu zapomniałabym napisać... zebrałam paprykę i będę suszyć nasionka !
OdpowiedzUsuń