Obserwatorzy

poniedziałek, 13 stycznia 2014

...



W zasadzie to nawet nie wiem od czego zacząć. Powód - nie warto niczego planować. Miało być inaczej i jeden telefon wszystko popsuł ... musiałam odłożyć plany ... i wrócić do ..., w zasadzie już zakończonych zawodowych obowiązków.  Tak prawdę powiedziawszy nie mam już ani chęci, ani ochoty ... bo niby to na 3 tygodnie, z czego pierwszy już się kończy i dalej wielka niewiadoma.
Na pocieszenie koleżanka dała mi dzisiaj kalendarz z aniołami 


Może moje nastawienie ma coś wspólnego z poniedziałkiem - trzynastego? dlatego już nie marudzę ... jutro będzie lepiej ... i byle do wiosny.
Późno popołudniowy spacer trochę poprawił mi humor.

Czyżby zapowiadała się zmiana pogody? A może niech już będzie ta zima, skoro jej pora.
A na koniec robótkowo, trochę leniwie, ale ... zabrałam się za obrazek dla wnuka. Inspiracja była ubiegłoroczna praca  Eluni.Elu ślicznie Ci dziękuję za schemacik. 
Od ubiegłego wtorku, mam tyle


Przepraszam, że troche pomarudziła, ale jakoś lżej mi się zrobiło.

Olo, serdecznie Cie witam wśród obserwatorów.


DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy.
Zapraszam ponownie.
Do miłego

45 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Basiu, to pomaga, szczególnie jak kilka problemów nałoży się na siebie.

      Usuń
  2. Haft piękny!! zazdroszczę bo ja sama nie haftuję:)
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, ja przygodę z krzyżykami zaczęłam niedawno, bo bardzo mi się podoba; chociaz nie jest to mistrzowskie wykonanie jak u profesjonalnych hafciarek.

      Usuń
  3. Głowa do góry , wczoraj faktycznie był dzień na marudzenie , ale dzisiaj już 14 więc do pracy i się nie przejmować . Kiedyś zaświeci słońce i przyjdzie uśmiech na twarzy. Haftuj sobie spokojniutko zapowiada się śliczny obrazek. Miłego dnia Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dzisiaj mam wolne ha.. ha.., a jutro ... będzie lepiej. Za oknem słoneczko.
      Do miłego

      Usuń
  4. Myślę, że jednak ta pogoda ma na nasz nastrój ogromny wpływ, ale już połowa stycznia, więc....oby do wiosny:) Hafcik bardzo ładny, będzie wspaniała pamiątka, pozdrawiam, trzymaj się cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak jest - byle do wiosny! Będzie dobrze. Kalendarz wydaje się być śliczny,:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda dzisiaj słoneczko ...ale wiosna? .. nie to jeszcze nie to.
      Co do kalendarza to na 12 stronach z kolorowymi aniołkami są bardzo ciekawe i mądre sentencje.

      Usuń
  6. Oj byle do wiosny.Ja w tym roku też zaczęłam od marudzenia,a obrazek dla wnuka zapowiada sie pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i widzisz wszyscy jesteśmy za wiosną, a ona jeszcze chyba daleko (przynajmniej w kalendarzu). Pomarudzić tez chyba trzeba .. Pa

      Usuń
  7. Na temat nastroju to ja wogóle się nie wypowiem bo od dłuższego czasu u mnie jest podły i to niezaleznie czy 13 lub 15..Taki telefon powinnień Cię podnieść na duchu Danusiu bo znaczy to że jesteś niezastąpiona.Piekny obrazek robisz pewnie Twój Wnuk bedzie szedł w tym roku do Pierwszej Komunii Św.Pozdrawiam serdecznie Ciebie i szanownego Małżonka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko, Tobie się nie dziwię. A mnie wkurza (delikatnie mówiąc) cała sytuacja, zwłaszcza jak zapowiadają się zwolnienia. Z wiekiem przychodzi chyba taki czas, że człowiek chciałby spokoju i jakiegoś czasu dla siebie, żeby nie być związanych żadnymi umowami, obowiązkami ...
      Tak Halinko, Mateusz już idzie do I Komunii Św., a Magda kończy podstawówkę. Widać jak ten czas strasznie leci ...
      Buziaki i gorąco pozdrawiamy.

      Usuń
  8. Głowa do góry, będzie dobrze, obrazek zapowiada sie piękny:)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, ja tam głowę trzymam do góry, ale czasem za dużo na nią leci.
      Dzięki, pa

      Usuń
  9. Nie martw sie Danusiu, dwa tygodnie szybko zlecą, czego Ci życzę. Obrazek zapowiada sie pięknie. A u nas dwa dni temu zawitała zima, zdjęcia możesz zobaczyc na http://misioweciekawostki.blogspot.com/2014/01/zima.html Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka "zabawa" trwa już szósty miesiąc i wcale nie jest dla mnie komfortowa, a wręcz przeciwnie już mnie wkurza. A teraz odkładam krzyzykowanie i zmykam do Ciebie nacieszyć oczy widokiem zimy. Pa

    OdpowiedzUsuń
  11. ja bym chciała pracować ale w mojej mieścinie nie mam co na to liczyć:( obrazek zapowiada się bardzo ładnie:)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Basiu, a ja już przepracowałam 41 lat .... Współczuję wszystkim szukającym pracy, a jakbym mogła to z przyjemnością oddałam Tobie "mój stołek" . Pa

    OdpowiedzUsuń
  13. A marudź sobie Danusiu, a my Cię będziemy pocieszać!
    Kalendarze dodadzą Ci otuchy! Pozdrawiam cieplutko!
    Hafcik piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu dziękuję i cieszę się z każdej pocieszajki .
      Pa

      Usuń
  14. Obrazek zapowiada się bardzo ładnie - zajrzę zobaczyć jak go oprawisz.
    Czasem trzeba się wyżalić i od razu człowiekowi robi się lżej na duszy.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A żeby Eluś wiedziała, że lżej.
      Na gotowy obrazek jeszcze troszkę musisz poczekać, bo wpadł mi jeszcze jeden pomysł i zobaczę, jak to wyjdzie.
      Dzięki, pa

      Usuń
  15. głowa do góry! ! a z obrazkiem na komunię zdążysz :)pozdrawiam cieplutko!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OK. Z obrazkiem się nie spieszę, ale musiałam się czymś zająć.

      Usuń
  16. Witaj Danusiu:) Wpadnij do mnie, chętnie Cię wysłucham, albo skrobnij słówko na maila. Haft już wygląda cudnie:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, wiesz, że myślę o tym, ale musi się to wszystko do końca poukładać..
      Jak już będę miała ostateczną pewność, to Ci napiszę.
      Pa, buziole

      Usuń
  17. Ja marudzę już od zeszłego wtorku, może coś jest w powietrzu? Najważniejsze Danusiu, że troszkę Ci ulżyło. Obrazek zapowiada się pięknie - będzie cudowna pamiątka. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś, dzięki ... zawsze na coś można "winę zwalić".
      Przed chwila miałam telefon i pojawiło się światełko na horyzoncie.
      Pa, całuski

      Usuń
  18. Nie dziwię Ci się,ja nie wyobrażam sobie powrotu do pracy,chociaż ją lubiłam Ta moja emerytura to moje wielkie szczęście...Widzę ,ze się rozhaftowałaś...

    OdpowiedzUsuń
  19. marudź ile wlezie... od tego jest blog...
    śliczny hafcik !
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciesz się Kobietko Droga, że masz komu się wyżalić - po to jesteśmy. Hafcik zapowiada się ciekawie.
    Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Agatko, dziękuję. Nawet nie wiesz jak "góralowi" ciężko się żalić.
    Dzisiaj mam już lepszy nastrój.

    Dziękuję Tobie i Wam wszystkim za dobre słowa i wsparcie -
    jesteście Kochane

    OdpowiedzUsuń
  22. Zawsze lżej jak można się przed kimś wygada,a Twój blog to dobre do tego miejsce.Będzie lepiej:)))Pozdrawiam i życzę,żeby jak najprędzej:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ... są jeszcze ludziska o dobrych serduchach ....
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  23. Piękny hafcik i głowa do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Hafcik pięknie się zapowiada :-) Dmucham, chucham, by odgonić te ciemne chmury znad Twoje głowy. Będzie dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Danusiu, dziękuję. Dmuchanie pomaga, dzisiaj przyszła kolejna "uczennica" i zobaczę co z tego wyniknie.
    Pa

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny haft się zapowiada ;) trzymam kciuki żeby się wszystko jakoś ułożyło :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Czasem trzeba :)
    Trzymaj się dzielnie!

    OdpowiedzUsuń