Przy tak ślicznej pogodzie nijak nie idzie usiedzieć w domu, a zatem ruszamy
Piwniczna - Niemcowa - Kordowiec, to nasza dzisiejsza trasa, ok. 7 godzin, i zapewniam, że będzie co podziwiać:
Wyjście z Rynku w Piwnicznej szlakiem żółtym w kierunku Niemcowej
widok na Piwniczną |
I w górę
Jesteśmy na Niemcowej, tu szlak zmieniamy na czerwony i idziemy w kierunku Rytra.Po drodze napotykamy miejsce (pozostałości po szkole) na Kordowcu opisane przez M.Kownacka w "Szkole nad obłokami"
chore drzewo |
Przy zejściu do Rytra urzekające widoki na dolinę Popradu
i Ryto
pozdrawiamy |
Życzę miłego popołudnia.
Dziekuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem i do miłego.
Piękna jest jesień zwłaszcza w górach, dzięki za spacerek :) I widzę, że chyba nowy nabytek się trafił, ładniutki
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, piękna jesień. I piękny naparstek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ Ci zazdroszczę tej wyprawy. Piękna pogoda a jakie widoki. Uwielbiam takie wycieczki. Jesień w tym roku nas rozpieszcza.
OdpowiedzUsuńCałuski
Cudna wycieczka a widoki zachwycające.Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńŚliczne widoki na pięknych zdjęciach:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Wspaniała wycieczka! Patrząc na te zdjęcia, wierzę Ci, że trudno było wybrać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Danusiu, ze mogłam z Wami wirtualnie spacerować po miejscach zapamiętanych z wczesnej młodości. Byłam w Piwnicznej, a właściwie tylko zaglądałam, bo docelowo kwaterowałam w Łomnicy Zdrój.
OdpowiedzUsuńJesień ze swoimi barwami - zjawiskowa!!!
Pozdrawiam cieplutko:)
Oj przydałyby się wakacje... Ależ kolory! Piękna ta jesień! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękna, jesienna wycieczka.
OdpowiedzUsuńale cudownie :) a na candy jak najbardziej zapraszam można się zapisać w dowolnym momencie
OdpowiedzUsuńOK, już to zrobiłam.
Usuńpiękne zdjęcia.....
OdpowiedzUsuńpiękna wycieczka.... Pozdrawiam
Piękne zdjęcia... jak bym tam była. Jesień jak się okazuje tez ma swoje uroki :))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper wycieczka, to i zdjęcia piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńFaktycznie jesień ma swoje uroki, szczególnie gdy rosną lasy mieszane, wtedy te kolorki są śliczne, a nasz Beskid jest naprawdę ładny. Pogoda dopisała, czas i siły były. Jak jestem w pracy, to skręca mnie gdy widzę słoneczko za oknem, a teraz kiedy dni są już krótkie, na wyprawy zostaje tylko sobota, bo niedziela u dzieci.
Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
Przepiękne zdjęcia :) , aż che się patrzeć
OdpowiedzUsuńCudne jesienne fotki :) A uśmiech jak zawsze nie schodzi z Twej buzi:)
OdpowiedzUsuńHa, ha, ha ... bo to "moje miejsca", tam czuję się najlepiej.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Zazdroszczę takich cudnych wypraw i możliwości podziwiania krajobrazu ! Nie byłam w tych rejonach nigdy i chyba nie dane mi będzie urzekanie się pięknem tego miejsca tym bardziej z uwagą prześledziłam trasę całej wędrówki
OdpowiedzUsuńKochana wyprawa super:)A widoki cudooo:)Marzy mi się zobaczyć Bieszczady z takimi widokami te barwne drzewa:)Ale to najwcześniej za rok:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń