Obserwatorzy

piątek, 25 października 2013

Huurraa! .. udało się ... skończyłam 
Pamiętacie zapewne jak pisałam, że wzięłam się za większy obrazek, który bardzo mi się spodobał. Droga do celu była dłuuga i mozolna. Jak dla mnie było dużo machania igłą. Każdą wolną chwilę poświęcałam na xxx. Zaparłam się okrutnie, a dzisiaj wbiłam ostatnie krzyżyki i mam. Taki surowy, zmięty i nie oprawiony .. i pokażę
 

Zdjęcia troszkę ciemne, ale u nas dzisiaj pogoda mglista i szara. Ganiałam  po całym mieszkaniu, żeby zrobić zdjęcia.
Wiele z Was powie, że to pestka wyszyć taki obrazek, ale dla mnie było to nie lada wyzwanie.
Mam do Was jeszcze pytanie, a co dalej? mam wyprać w wodzie letniej, czy zimnej i czy wykrochmalić przed oprawieniem?  Proszę o rady, bo to mój pierwszy haftowany obrazek.

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy.
Zapraszam ponownie.
Do miłego

47 komentarzy:

  1. Ale dzieło stworzyłaś! Jestem pod ogromnym wrażeniem, bo wiem ile pracy i czasu kosztuje taka praca. Jak Twoje łapki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny. Podziwiam ogrom pracy i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny.
    Ja swoje obrazy po wyhaftowaniu piorę normalnie, ale krochmalę, prasuję po lewej stronie. Zazwyczaj daję do oprawienia do zakładu, który tym się zajmuję. Czasem udaje mi się kupić odpowiednie ramki, wtedy sama oprawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja!!!!!!!!! Cudo stworzyłaś:) Biedne Twoje paluszki:) Miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. napiszę tylko jedno: wow!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna praca.....kto xxx to wie ile trzeba czasu i cierpliwości.To nie jest takie hop-siup jak mysli wiekszośc.Ja swoje prace mocze w ciepłej wodzie z dodatkiem proszku,suszę bez wykręcania i prasuję po lewej stronie jak wyschnie.Wiem,że dziewczyny też gotują hafty ale ja robię tak jak opisałam.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyszło, ogrom pracy ale jaki efekt.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny ten obraz a jeszcze piękniejszy, że to Twój pierwszy. Gratuluję:)
    Nie mogłam doszukać się u Ciebie na blogu jak go haftowałaś ale co do prania to:
    - obrazów haftowanych na kanwie z nadrukiem nie można prać (chyba nawet jest nadrukowany taki napis), bo po praniu farba z nadruku się kruszy i zapyla cały obraz i trzeba prać, płukać, płukać ....suszyć, trzepać, znowu prać, płukać, płukać .....suszyć, trzepać i tak do skutku:(
    - jeśli kratkowałaś kanwę pisakiem specjalnym to należy zamoczyć na chwilę w zimnej wodzie aby zniknęły kratki a później normalnie uprać np z proszkiem.
    Ja swoje obrazki lekko krochmalę, później rozkładam na ręcznik, zwijam i wyciskam (nie wykręcam), suszę rozłożone i po wyschnięciu prasuję. Czasami jeśli haft nie zakrywa całego tła podklejam fizeliną a przy oprawie podkładam białe tło (np karton) wtedy nie widać dziurek z kanwy.
    U mnie oprawa jest potwornie!!!! droga więc staram się kupić gotową ramkę albo zamówić pod wymiar i oprawiam sama.
    Ps. Podziwiam Twoją kolorową, piękną jesień, bo u mnie to prawie same sosny i brakuje mi kolorów jesieni.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Irenko, bardzo dziękuję za wszystkie rady - dostosuję się do nich. Oprawa będzie dla mnie kolejnym nie lada wyzwaniem.
      Co do barw jesieni w naszym rejonie, to masz rację, bo tu w Beskidzie jest sporo drzew liściastych (buki, dęby, brzozy ...) i one dają taką wspaniałą kolorystykę na tle drzew iglastych.
      Buziaki

      Usuń
    2. Ja robię dokładnie tak jak Irenka, tylko prasuję jak są jeszcze lekko wilgotne po lewej stronie przez białe płótno. Oprawa dla mnie też jest nie dostępna z powodów finansowych, więc oprawiam tak jak Irenka czyli sama. Ostatnio namawiam męża, żeby mi robił sam z listewek ramki:) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  9. Przepiękny.Możesz być bardzo dumna Danusiu.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny obraz i moc roboty!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo pracochłonny był ten obraz. Tym bardziej podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest piękny! To wcale nie taka pestka, przynajmniej dla mnie. Co do prania, to robię to w letniej wodzie i potem krochmalę. Jeżeli mam ramkę, to oprawiam, a jak nie to czeka... Nie korzystam z oprawy u kogoś - trochę droga impreza..
    Cieplutkie pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny!!! Podziwiam za wytrwałość, przecudna praca!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Obraz jest przepiękny i podziwiam Cię za ogrom pracy pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  15. Ogromnie gratuluję wytrwałości .
    Jest przecudny !!!
    Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniała praca, najmocniej podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja podziwiam I to bardrdzo! ja zawsze "pralam" w letniej wodzie I czasem krochmalilam czasem nie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Obraz śliczny, podziwiam za cierpliwość.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyszedł bardzo pięknie pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie wyszedł i wiem ile pracy włożyłaś w jego wykonanie - ale wart jest tego.
    Ja haftowanych obrazów nigdy nie piorę (haftuję tak, żeby nie było trzeba prać), gotowy rozkładam na kąpielowym ręczniku, delikatnie spryskuję (spryskiwaczem do kwiatów) zimną wodą i zostawiam do wyschnięcia. Suchy zawożę do oprawy, znalazłam zakład i panią, która robi to bardzo profesjonalnie, a ceny ma do przyjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję Wam wszystkim za słowa uznania i podziwu nad moją pracką.
    Dziękuję za wszystkie rady.
    A dzisiaj rano wyprałam (nic się nie stało), leciutko pokrochmaliłam ługą i jest już suchy. Nad oprawą muszę się jeszcze zastanowić.
    Pozdrawiam i przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana ależ cudny:)Podziwiam za kawał wielkiej roboty:)Efekt zachwycający:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jest prześliczny! Nawet sobie nie wyobrażam ile pracy to kosztowało. Cudownie dobrane kolory i ta precyzja wykonania. Jestem zachwycona. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wow!!!! Wielki pokłon Danusiu! Piękna praca!!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  25. cudo!!!

    http://recznie-wykonane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękna praca,cudowna,Prawdziwa perełka.Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepiękny obrazek ! podziwiam za wytrwałość :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiękny haft i zupełnie nie widać, że to Twoje początki:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękny obraz, dużo cierpliwości było potrzeba! Wcale nie wygląda na to , że jesteś początkującą hafciarką! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękny obraz "wymalowałaś". Podziwiam ogrom pracy. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Gratuluję wytrwałości i pięknego,bardzo pracowitego haftu. Ale masz satysfakcję!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Danusiu, podobnie jak wszystkie goszczące tu osoby, jestem pod ogromnym wrażeniem pracy włożonej w wykonanie tego obrazu. Efekt jest jej wart. Wyszyłaś piękny obraz - gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. do Częstochowy na pewno mam bliżej niż Ty, ale dzięki temu obrazowi pewnie czujesz się, jakbyś miała całkiem blisko :) przepiękna i pracochłonna praca - podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękna i bardzo pracochłonna praca. Podziwiam wytrwałość.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale mozolny haft ! masakra życia by mi nie starczyło by go wyszyć ! , ale efekt wspaniały , gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Danusiu, nie wiem jak to sie stało, że zapomniałam wystawić komentarza.
    Oglądałam, podziwiałam....i okazało się ze pobiegłam dalej
    Masz prawo być dumna. Sama haftuję i wiem ile to jest pracy, aby ukończyć taki obraz.
    A od siebie dodam, że po ukończeniu zawsze piorę robótkę, ale nie krochmale. Na malutkie obrazeczki kupuję gotowe ramki, ale takie duże zawsze zanoszę do oprawy. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  37. Przepiękny obraz, bardzo dużo pracy i serca włożyłaś w jego wykonanie wiem coś o tym bo też haftuję:)))
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Jestem pod ogromnym wrażeniem talentu! Piękna praca!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Jestem pod wrażeniem. Bardzo dużo pracy musiałaś włożyć. Podziwiam,bo obraz piękny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  40. jestem w szoku , można coś takiego samemu zrobić , gratuluję

    OdpowiedzUsuń