Dla osłody upiekłam amoniaczki
Mogę nareszcie wstawiać zdjęcia, bo ostatnio coś bloger nie pozwalał ; mogłam pisać, natomiast wstawianie zdjęć powodowało wyrzucanie z sieci. Nie wiem, czy to tylko mój staruszek komputer się buntuje, czy Wy też macie podobne problemy. Ale skoro można, to pora pokazać prezent jaki dostała od NIkiTki - wygrałam u Niej candy - a przy okazji całuski dla słodkiego Kubusia
i w zbliżeniu bukiecikoraz kolczyki i zawieszka.
Ninka - jeszcze raz dziękuję. Bukiecik polnych kwiatków (bo takie chciałam) jest bardzo ładny.
Pogoda nadal nie zachęcająca - deszcz tym razem z prezerwami i bez burzy ale zrobiło się wietrznie - duje umiarkowanie i jest chłodno.
Pozdrawiam:)
Śliczne te prezenty. Takie radosne. Ciasteczka na pewno smaczne. Ja jutro upiekę owsiane, energetyczne, na daleką drogę. Chyba dam radę upiec. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciasteczka wyglądają apetycznie
OdpowiedzUsuńprezenty super
u nas pogoda deszczowa dzisiaj prawie cały dzień siąpi, ale cóż my na to poradzimy :)
pozdrawiam
narobiłaś mi smaka tymi ciasteczkami.;]
OdpowiedzUsuńdodajemy??
Ciasteczka są apetyczne,prezenty superowe i kwiatki piekne:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZapraszama do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie po wyróżnienie :))
OdpowiedzUsuńi ja zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuń