Ostatnie słoneczne dni wyciągnęły nas z domu na działkę. W cieniu jeszcze chłodno, powiewa chłodny wiaterek, ale słoneczko przygrzewa i zachęca do pracy. A po zimie jest co robić, bo to przewrócone, to poszarpane, folia od tunelu z jednego boku wyciągnięta przez wiatr, sosna połamana.
Jednym słowem jest co robić. Zatem powolutku, przy dużym zapasie sił i chęci zabraliśmy się ochoczo do pracy. To nic, że zapowiadają jeszcze zimno i deszcz ze śniegiem, bo prac porządkowych nigdy z wiele, a jaka przyjemność i... nareszcie świeże powietrze, cisz i śpiew ptaków. A na grządkach nie jest wcale smutno, bo kwitną pierwsze kwiatki, nawet pszczółki już się pokazały.
Zobaczcie same
Bardzo Wam dziękuję za tak liczne komentarze pod poprzednim postem. Zaproszenia odebrane a koleżanka zadowolona.
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I
PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej
dopingują mnie do pracy.
Zapraszam ponownie.
Do miłego
Oj jest co robić jest:) Ale najważniejsze, że wraz z słonkiem przybywa i energii!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękna już wiosna u Ciebie!
OdpowiedzUsuńBuziaczki Danusiu:)
Ps. Chyba jestem już zmęczona, bo mylę imiona;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWiolu, Aniu - dziękuję.
OdpowiedzUsuńPa
Faktycznie wiosenka u Ciebie!
OdpowiedzUsuńWszystko zaczyna się budzić do życia, a tu chłodek zapowiadają - może znowu się nie sprawdzi :)
Jestem dobrej myśli, słoneczko już wysoko i dość mocno grzeje. Zapowiadają deszcz ze śniegiem, to może dużo śniegu nie spadnie, a deszcz potrzebny.
OdpowiedzUsuńPa
Śliczne krokusy:)A te zdjęcie główne cudne:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne zwiastuny!! Oby pszczółki nam nie zmarzły:))
OdpowiedzUsuńPiękne krokusy, od samego ich oglądania przybywa energii, a zdjęcia super!!!!
OdpowiedzUsuńWszędzie coraz więcej wiosny!Byle tylko zima nie wróciła!Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńwiosna w pełni... u mnie dopiero przedwiośnie
OdpowiedzUsuńEh u mnie też już tak pięknie, aż mocniej żyć się chce :)
OdpowiedzUsuńśliczna ta wiosna :))
OdpowiedzUsuńDanusiu, u Ciebie już pięknie i radośnie, więc wiosny w sercu Ci życzę...
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu:) Prześlicznie masz na działce:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę krokusów bo u nie nie chcą rosnąć za to mam w brud szafirków:))
OdpowiedzUsuńTeż za mną chodzi ta piosenka, piękne masz kwiatuszki na działce:)) pozdrawiam serdecznie Monika:)
OdpowiedzUsuńpiękne są wiosenne kwiaty!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidzę Danusiu, ze na działce już porządeczek. Krokusy ślicznie kwitną! Pierwsze kwiaty to zawsze wielka radość. Mam nadzieję, że tą zimą to tylko straszą. Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńPiękne krokusy! U mnie zaczynają dopiero kwitnąć, jak na złość wszystkie żółte, a kupowałam różne kolory.O pracy nie wspominam, bo przeforsowałam ręce i nawet igły nie mogę utrzymać. Pozdrawiam ciepło, bo ponoć jutro deszcz ze śniegiem!
OdpowiedzUsuńWiosna również do mnie zawitała. Na jednym krokusie pracowały po 3 pszczoły.Wypychały się nawzajem.Pomyślałam, że również w przyrodzie ( a może zwłaszcza), kto silniejszy ten pierwszy.
OdpowiedzUsuńŚliczna wiosna u Ciebie !
OdpowiedzUsuńJak to wszystko pięknie wygląda :) Kiedy rośliny wracają do życia po zimowej przerwie to we mnie też życie wstępuje :D Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńDanusiu, ale zrobiłaś porządek na rabatkach :) Od jutra znów ciepło zapowiadają więc ogródek znów zawoła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa.
Witaj, u ciebie od wejścia wiosna w całej krasie, jeszcze te pszczółki, lubię je " zwijać" pozdrawiam i zapraszam do swojego bloga
OdpowiedzUsuń