Obserwatorzy

poniedziałek, 8 października 2012

Mam mam! ....
dzisiaj dostałam z dedykacją... od samej autorki - Dani bardzo dziękuję - książkę "Haft krzyżykowy", a właściwie 2 książeczki, bo jedna przeznaczona dla mojej wnusi - Madzi.
Książeczka śliczna, bardzo prosto wyjaśniona technika haftu krzyżykowego wraz z przykładami i kolorowymi wzorami, opisane są też potrzebne materiały. To coś w sam raz dla mnie - osoby początkującej. Polecam. Madzi też się przyda na technikę do szkoły.
Dani, jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję.
Takie cudo znalazłam w sobotę na własnej działce, może będzie więcej ...

DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Zapraszam ponownie.
Do miłego

13 komentarzy:

  1. a ta książka to autorstwa Dani czy tylko taki prezencik ci podarowała? uwielbiam haft krzyżykowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. swietny prezencik,gratuluje...a grzybek pieknie sobie rosnie,popatrz,bo zazwyczaj rosna w gromadce,zawsze to jakis obiadek bylby...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, mój grzybuś to malusi samotnik i nici z obiadku

      Usuń
  3. Bardzo jestem dumna z tego, że wydano książeczkę autorstwa Danieli, myślę, że to był strzał w dychę ze strony wydawców...ba...nawet jestem pewna. Prezencik wspaniały. To na działce u Ciebie zadomowił się tak wspaniały gość? super się prezentuje.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się, to absolutnie strzał w "10".
    A grzybek samotny i malutki pojawił się nagle w trawce pod modrzewiem na mojej działce. Był malutki - 2 cm, choć na zdjęciu wydaje się większy i z tego co się znam, to maślaczek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba będzie sprawdzić tę książkę. Może wreszcie się nauczę haftować?!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super prezencik....czyli masz co studiowac i mokre i chłodne dni? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję prezentu, a grzybka zazdroszczę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny prezent!!! A maślaczek może się rozmnoży, szczęściara - żeby tak i u mnie grzybki chciały rosnąć w ogrodzie hehe:)

    OdpowiedzUsuń