Na początku tygodnia byłam na wycieczce trochę śladami chrześcijaństwa w Polsce i śladami piastowskimi. Poza Poznaniem nie znam wielkopolski, to skorzystałam z nadarzającej się okazji, by co nieco zobaczyć.
Pierwszy dzień to Gidle - tu znajduje się cudowna figurka Matki Boskiej Gidelskiej wielkości ok. 8 cm, wyorana podczas orki (figurka mieści się na dłoni)
Świnice Warckie i Licheń. Całodzienna jazda, duszno i gorąco.
Pod sam wieczór dotarliśmy do Lichenia, gdzie czekała na mnie wielka niespodzianka, bo do końca nie wiedziałam, czy dojdzie do spotkania
I moje marzenie się spełniło ... telefon gdzie jesteś ... idziemy ...
W takich okolicznościach doszło do spotkania z Anią
Było krótko, ale choć trochę nacieszyłyśmy się sobą. Aniu, jeszcze raz dziękuję za możliwość spotkania i za to, że specjalnie dla mnie pokonałaś kawałek drogi od domu. Dziękuję Andżeli i Damianowi. Ania jest wspaniała :) Żal było się rozstawać ...
Swoich zdjęć mam tylko kilka, bo niestety mój aparat już się całkiem sypie.
Kolejny dzień do Gniezno. A tu katedra
słynne drzwi gnieźnieńskie
Cudnie Danusiu !:*
OdpowiedzUsuńPiękną wycieczkę miałaś,a spotkania tylko pozazdrościć:) Podrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna i ciekawa ta wycieczka! Figurka Matki Boskiej Gidelskiej cudna! Spotkanie z Anią na pewno fajne i udane:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Danusiu, piękne to spotkanie i piękna wyprawa. Miałam okazję być kiedyś w Gidlach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Super takie spotkania na żywo z kimś, kogo znamy wirtualnie. Wycieczka udana, to widać po waszych uśmiechniętych buziach i zdjęciach odwiedzonych miejsc.)
OdpowiedzUsuńWspaniała wycieczka Danusiu, a spotkanie... troszkę Wam zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Bardzo chciałabym do MB Gidelskiej, znam całą pieśń o historii tego Obrazu.
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka i wspaniałe spotkanie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniale Danusiu :)
OdpowiedzUsuńWspaniale Danusiu :)
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka i przemiłe spotkanie :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, to nam było ogromnie miło Was poznać:) Cieszę się, że wycieczka udana.Do Świnic Warckich też mam dość blisko, a nigdy jeszcze nie byłam.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny. Ja wczorajsze popołudnie miałam wolne od kompa i tv, bo u nas przechodziły solidne burze i ulewy.
OdpowiedzUsuńPowiem Wam, że warto było. Aniu, w wolnym czasie zajedź do Głogowca i Świnic, to miejsca narodzenia i chrztu św. Faustyny.
Buziaczki:)
Pomysłowa wycieczka i pełna wrażeń, prawda?
OdpowiedzUsuńW Licheniu nie dawno byłam, wróciłam zauroczona bogactwem sanktuarium :)