Ja wpadłam w zbieractwo naparstków, Agnieszce podobały się moje ozdoby szydełkowe i tak umówiłyśmy się na prywatną wymiankę. Ozdoby są już u Agnieszki, fotki na Jej blogu a ja mogę pokazać jakie cudeńka do mnie dotarły. Aga bardzo dziękuję.
Zdjęcia tego nie oddają, ale są śliczne.
A jak tam u Was przedświąteczne przygotowania.
Bo ja wczoraj padłam po zrobieniu pierogów i uszek. Dzisiaj na odmianę upichciłam pierniczki - tylko kto je ozdobi? ...
Dzisiaj tak u nas świeciło, że ciężko w naszym słonecznym mieszkaniu było znaleźć kat na zrobienie zdjęć, ale jakoś wyszło. Teraz z kolei wieje i ciężka noc nas czeka, bo nie znoszę i boję się wiatru a do tego jeszcze źle się czuję, brr
Witam Alę i ciesze się, że dołączyłaś do moich obserwatorów.
DZIĘKUJĘ ZA
ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie
do pracy.
Do miłego
Przecudne szydełkowe stworki, super ciasteczka, oj napracowałaś się kobitko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i oby noc minęła spokojnie bez szalejącego wiatru.
Dziękuję Danusiu; noc była w miarę, ale wiatr dalej ...
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo udana wymianka :) a pierniczki i bez dekoracji wyglądają się smakowicie.
OdpowiedzUsuńMożna prosić o przepisik , bo szukam jakiegoś sprawdzonego.
pozdrawiam
Podrzuć meila, to Ci wyślę (coś bloger u mnie szaleje, ja piszę a nie chce mi przesyłać)
UsuńPozdrawiam
Przedświąteczne przygotowania idą pełna parą, uszka ulepione, pierniczki na choinkę dzieci już pożarły :)Fajne te naparstki.
OdpowiedzUsuńU mnie znacznie uszczupliła się ilość pierniczków ...
UsuńPozdrawiam:)
Danusiu podeśle Ci moja córkę do zdobienia pierniczków, tylko jak nic będziesz miała całą kuchnie do sprzatania :-)
OdpowiedzUsuńPracus z Cibie niesamowity . I oczywiście gratuluję wzbogacenia kolekcji :-)
Pozdrawiam
Córkę przyjmuję z otwartymi ramionami, dodaje jeszcze wnuczkę i niech pracują ... a po Świętach sprzątam kuchnie ... hihi
UsuńPozdrawiam :)
Już widziałam Twoje cudeńka na blogu Agnieszki :) Piękne :)
OdpowiedzUsuńA i Tobie dostało się niezłą gromadkę naparstków :)
Pozdrawiam!
Dobrze, niech rośnie
UsuńPozdrawiam :)
Świetna wymianka, dzięki niej kolekcja się powiększa:)
OdpowiedzUsuńDanusi, ja nawet jeszcze nie miałam czasu na świąteczne porządki, o pierniczkach nawet nie wspomnę.
U mnie też wieje że hej! Spokojnej nocki Ci życzę:)
Anuś, muszę jeszcze upiec, bo jakoś dziwnie ich ubyło ... to zapraszam.
UsuńUf, trochę mniej wieje i całe szczęście.
Pozdrawiam :)
Dopóki nie zajrzałam na Twój blog jakiś czas temu to nie wiedziałam że takie piękne naparstki w ogóle są:) U mnie też wieje a wolałabym śnieg:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, istnieją i to jakie ...
UsuńPozdrawiam :)
widzę... że nieźle już popierniczyłaś sobie Danusiu...
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie za... niespodziewajkę
buźka
Asia ... nie ma sprawy ... pierniczenia będzie cd
UsuńPa
cudna wymianka a pierniczki są cudne :)
OdpowiedzUsuńja dopiero dziś się za nie zabieram i się martwię czy nie za późno ?
Nie będzie późno, w poniedziałek u mnie będzie cd
UsuńPozdrawiam :)
Wspaniała wymianka.U mnie pogoda fatalna wieje i deszcz pada.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHalinko - wieje mniej .. i całe szczęście ...
UsuńŁazienka skończona.
Buziaczki
ale tu się napierniczyło :) świetna wymianka :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńWidziałam już jakie śliczności wyczarowałaś dla Agnieszki :) nie widziałam jeszcze szydełkowego naparstka... cudny :) a w swojej kolekcji masz szydełkowy?
OdpowiedzUsuńPierniczki będą cudne i smakowite nawet bez ozdób :)
Pozdrawiam :)
Asiu .. mam swojego szydełkowca ...
UsuńBuziaki
Wielkie dzięki, ale sorki , nie odpowiem każdej bo bloger szaleje, nie wiem czy wiatr mu pomaga czy inne licho, ja pisze a on swoje i nie wysyła mi komentarzy ....
OdpowiedzUsuńCo do pierniczków tonie jest za późno, ja jeszcze raz zamierzam upiec bo tych wczorajszych jakoś tak dziwnie ubyło. Aby były miękkie to wypróbowałam taki sposób: do słoika lub miski oprócz pierników wkładam obrane jabłka pokrojone w ósemki, tylko trzeba patrzyć, żeby nie spleśniały, i wtedy na drugi dzień pierniczki mięciutkie. Można też ułożyć pierniczki na paterze wśród jabłek i pomarańcz.
Buziaki
Preciosos todos los dedales.
OdpowiedzUsuńBesos
Dziękuję i pozdrawiam
UsuńPięknieje i powiększa się Ci Danusiu kolekcja, cudownie mieć pasję i tzw. zbieractwo :) Pierniczki baaardzo smakowicie wyglądają; jak to powtarza moja córka - zapach pierników, to święta już tuż, tuż... Jeszcze raz bardzo dziękuję i bardzo gorąco pozdrawiam i przesyłam buziaki :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, przepiękne ozdoby szydełkowe (wiem coś o tym :), a pierniczki pachną aż u mnie, :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wszystko bezpiecznie dotarło :) Już teraz chętnie się piszę na naparstkową wymiankę i czekam na naparstkowego bloga oczywiście!
OdpowiedzUsuńMy po pierniczkowej akcji dwa lata temu mamy dość na jakiś czas. Mimo że oboje je uwielbiamy, nasz przepis był jakiś wielce pracochłonny.
Pozdrawiam cieplutko, mimo niemalże wiosennej pluchy w Stolicy :)