Już doszło ….
Karteczka i koszyczek na imieniny, a z tego co wiem, to solenizantka zadowolona, a ja się cieszę, że mogłam Jej sprawić radość.
U nas niesamowity upał, żar dosłownie leje się z nieba, wymarzona pogoda dla wszystkich rozpoczynających wakacje i urlopy.
Oj poszło by się, poszło … ale urlop dopiero w sierpniu i cóż, trzeba cierpieć i popijać wodę.
Moje wnuki znakomicie wypadły w szkole, Madzia świadectwo z czerwonym paskiem i 5 klasa, Mateuszek 1 klasa i ukończona Dziecięca Akademia w Sądeckiej Szkole Biznesu z wyróżnieniem. Jednym słowem spisały się dzieciaki i zasłużyły na … babeczki z owocami i czekoladą, które upiekłam i przy okazji prawie sama się upiekłam, bo było strasznie gorąco, ale cóż czasem trzeba się poświecić. Dobroci strasznie szybko zniknęły, a dzieciska zadowolone.
Działkowo też gorąco i sucho, a dzisiaj nawet wody nie było, dobrze, że jeszcze trochę ostało się w beczce i można było podlać pomidory, kwiatki niestety muszą poczekać.
Serdecznie witam nowe obserwatorki.
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Zapraszam ponownie.
Do miłego
Jakie wspaniałe!
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie mogę się poczęstować taką babeczką
Babeczki wspaniałe, ogródek piękny, a prezenty ślicne:)
OdpowiedzUsuńZdolne są Twoje wnuki. A czego babcie nie robią dla nich!!!.
OdpowiedzUsuńTo chyba cukinia a nie ogórek. Pozdrawiam.
gratuluję dobrych świadectw wnuków ...
OdpowiedzUsuńu nas też upał niesamowity
Gratulacje dla najmłodszych:))
OdpowiedzUsuńBabeczki napewno były bardzo smaczne, karteczka i koszyczek są śliczne:) i kwiatyszki piekne, a u mnie bo nocnych burzach jest znacznie chłodniej pozdrawiam Viola
Danusiu!Wnuki to radość naszego życia a jak są zdolne i utalentowane to warto znieść największe upały przy pieczeniu słodkości dla nich.Babeczki bardzo ładne aż mam ochotę sięgność po kilka bo właśnie piję kawe.U Ciebie upały a u mnie po 2 burze na dzień do ogrodu wejść nie można.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Danusiu, Gratuluję wnusiowych wyników !!!
OdpowiedzUsuńSukcesy naszych wnusiów, to najwieksza radość!!!
babeczki bardzo apetyczne, sama bym je zjadła :)
A upały panują i u nas, od czasu do czasu studzone burzą i znowu upał.... ufffff
buziaki
Ale babuniu jestes dumna z wnuków. Coś o tym wiem i chętnie chwaliłabym się bez końca. Czy to cukinie u Ciebie takie wielkie?
OdpowiedzUsuńPrezent Ci się udął,Gratulacje dla wnuków - babeczkowa nagroda słodka. Cieszmy sie latem!!!!
OdpowiedzUsuńNo,Danusiu,wieeelkie gratulacje!Takie wnuki to zasługują na najwspanialsze babeczki na świecie.Wyglądają apetycznie,sama bym się załapała.Pal licho odchudzanie.
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj byłam w Sączu ,przyjechałam z upałem,a wracałam deszczowo.
Jak się nazywają te żółte kwiatki na drugim zdjęciu.Chyba ich nie znam,a bardzo ładnie się prezentują.
Gratuluję udanych wnuków, to skarb największy dla dziadków, wiem jak moi teściowie cieszyli się że ich wnusia zaliczyła tegoroczna maturę z dobrymi wynikami. Straszyła wszystkich, że zawali każdy chodził smutny i miał nadzieje na chociaż minimalne procenty a tu taka niespodzianka. Przepiękne kwiaty a cukinia w sam raz do zjedzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Betina
Narobiłaś mi ochoty na mufinki, nigdy jeszcze ich nie robiłam. Zawsze sobie obiecuję, że kupię foremki, potem zapominam i tak od kilku miesięcy :-( Na działce sucho? Nie miałaś burzowych opadów?
OdpowiedzUsuńgratuluję wnuków...babeczki apetyczne...pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńPiękne te maki na karteczce (a może róże) a z cukinii to ja już zrobiłabym pożytek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń