Najbardziej ucieszyła mnie i rozczuliła karteczka od Dasi.
Dasieńko bardzo Ci dziękuję, bo to są najmilsze życzenia jakie dostałam.Była jeszcze czekolada, ale musiałaby mięć chyba zęby, żeby dotrwała do zdjęcia.
Następna dostawa, to upominek (za przesłane znaczki) od Iwony z bloga imawe.
Iwonko, baaardzo dziękuję za te cudowności. U nas takich kolorów muliny jeszcze nie spotkałam.
Zawieszkę - znaczek moja Madzia już zagospodarowała.
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Zapraszam ponownie.
Do miłego
piekne prezenty
OdpowiedzUsuńFajne prezenciki Danusiu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne prezenciki a kolorki muliny faktycznie super
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i pędzę do ogrodu
Bomba prezenty:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA ja, jeśli mogę, chciałabym zaprosić Cię na moje candy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty.
OdpowiedzUsuńHo ,ho, ho, ale prezencików!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za miły komentarz u mnie .Było mi bardzo miło,ze o mnie myslałas.U Ciebie na działce,już pewnie bardzo wiosennie,chociaz u mnie też juz bardzo miło na rabatkach.Marzą mi się czerwone krakowiaki,muszę się kiedys wybrać na bazar do Twojego miasta,bo tam zawsze jest duzy wybór kwiatów i dużo tańsze niz u nas .Tylko jeszcze chyba trzeba trochę poczekać na okazje,bo teraz chyba jeszcze są drogie.
I już widzę moje donice pełne czerwieni.Aż mi się oczy śmieją na ten widok
Piękne prezenty, kto dużo daje sam jeszcze więcej dostaje! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenciki dostałaś :)
OdpowiedzUsuń