Czas powrócić na bloga. Tęskno mi było za Wami.
Ręka jeszcze trochę boli i jest strasznie niewygodnie,bo jakaś taka sztywna, ale w przyszłym tygodniu rehabilitacja. W tzw. międzyczasie dopadła mnie angina i przyznam, że trochę powaliła z nóg (3 dni temp. po 39 st.) brrr...
Ale to już było ....i najwyższy czas zabrać się do twórczej pracy, bo jakoś tak nie mogę już usiedzieć bezczynnie. Próbuję coś tworzyć, i powstało to .....
Przy krochmaleniu tych jajeczek miałam pomocnika, mojego osobistego J
Nie wiem jak u Was, ale u mnie coś bloger dzisiaj szwankuje, mam kłopoty aby wejść na niektóre blogi i wpisać komentarze.
Witam serdecznie nowych obserwatorów, a wszystkim Wam dziękuję za odwiedziny i jakże sympatyczne komentarze. Zapraszam ponownie.
Do miłego
No tak, nigdy na jednym problemie się nie kończy, ale chyba idzie ku dobremu, bo taką cudowną twórczość pokazujesz, że dech zapiera. Bardzo podobają mi się te koszulki na styropiankach. Są takie śliczne, że jeśli pozwolisz, to spatrzę je z Ciebie. Pozdrawiam - Maria
OdpowiedzUsuńCudeńka :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podobają te ananaskowe!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne jajeczka.Jeszcze szydełkiem nie obrabiałam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny powrót:)
OdpowiedzUsuńŚliczne jajeczka.
Co do blogera to chyba musisz zmienić przeglądarkę .
U mnie tak było.
Pozdrawiam Lacrima
Sliczne pisaneczki zrobiłaś, piękna dokładna robota!
OdpowiedzUsuńśliczności:)
OdpowiedzUsuńSą śliczne.I przypominają o tym, że Święta Wielkanocne w tym roku są bardzo wcześnie.Pora o tym pomyśleć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka życzę.
Śliczne jajeczka :)
OdpowiedzUsuńTe schnące wyglądają jak kury na grzędzie, super !!
buziaki
Zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne.
Pozdrawiam
O proszę :) pachnie wiosną :))
OdpowiedzUsuńŚwietne jajca!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńzdrówka
Kochana ja również borykam się z anginą-czuje się fatalnie.
OdpowiedzUsuńBardzo piękne i kolorowe prace,te szydełkowe ubranka na jajeczka bardzo mi się podobają:)a jeżeli chodzi o te znaczki,to dobrze zrozumiałaś-do 30 marca,więc czasu trochę jest,być może kilka zachomikowało się na szuflady dnie:)Pozdrawiam Cię serdecznie i zdrówka życzę
super jaja:) zdrówka życzę, mnie właśnie coś dopadło przechlapane
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci radosnego i miłego dnia........ Pozdrawiam ciepło promieniami zimowego słońca .
OdpowiedzUsuńAle jajcowo :)
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczka :)
OdpowiedzUsuńTe jajeczka są piękne...ja takich nie potrafię ;-)
OdpowiedzUsuńDanusiu ,jajeczka śliczne a Hiacynt wprost uroczy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie jajeczkowo :)
OdpowiedzUsuńŁał cudne ubranka dla jajeczek:)
OdpowiedzUsuńSuper szatki na jajeczka,jak już teraz rozpoczęłaś produkcję to do Wielkanocy całe kosze ich zrobisz ;)
OdpowiedzUsuńWitaj!Piękne te ananaskowe jajeczka!!!Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńświetne te jajka,a świąteczny czas już już zaraz
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://szydelkoizy.blogspot.com/
Śliczne ananaskowe jajeczka /skąd ja znam ten wzór/ a hiacynt jaki zapach roztacza - życzę zdrowia i aby rączka była już posłuszna :)
OdpowiedzUsuńczuję u siebie jak pachnie Twój hiacynt, bosko! świetny pomysł z jajkami. Powoli juz zaczyna do mnie docierać, że tylko patrzeć jak Wielkanoc się zacznie. Przeziębieniom się nie daję, bo nie mam czasu. Mój mąż mówi, że szybko nogami przebieram i wirusy mnie nie mogą doścignąć. Może ma rację:))Życzę dużo zdrówka
OdpowiedzUsuńŚliczne jajeczka.
OdpowiedzUsuńJajeczka sa przecudne :)
OdpowiedzUsuńoooo jajecznie
OdpowiedzUsuńoooo fajne
Ale fajne jajeczka :) Jak świątecznie już :) I jeszcze ten wzorek ananasowy... cudo
OdpowiedzUsuńUrocze jajeczka !!!!
OdpowiedzUsuńJakie piękne jajeczka! kurcze aż muszę spróbować jeszcze dziś takie wykonać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
Gratuluję przekroczenia 2oo!!Pozdrawiam.pa
OdpowiedzUsuń