Przyszedł pan listonosz i przyniósł paczuszkę.
Tym razem jest to wygrane candy u maikowej - bardzo dziękuję.
To co dostałam przeszło moje oczekiwania
- oto główna dama
- przydasie i słodkości
Ale chyba baj bardziej spodobał misie zegarek i dzięki niemu wróciły wspomnienia z dzieciństwa.
Wtedy takie zegarki nosili tata i dziadek, na łańcuszku były przyczepione do paska od spodni, a sam zegarek był w kieszeni, lub w bocznej kieszonce kamizelki.
Przyznacie, że jest śliczny.
Przyznaję - ostatnio dopisało mi szczęście i teraz sama muszę pomyśleć o czymś dla Was, ale niestety ta sprawa musi poczekać , a przyczyna jest zapalenie ścięgien mojej prawej ręki. Była szyna gipsowa, teraz jest orteza, a samo leczenie może trwać nawet do 6-ciu tygodni. Próbowałam coś robić, ale strasznie mi wychodzi i jest niewygodnie. Przepraszam, ale troszkę czasu upłynie.
Ostatnie spojrzenie na choinkę
Ina koniec, trochę wiosny( na parapecie) tej zimy:
Witam serdecznie nowych obserwatorów, a wszystkim Wam dziękuję za odwiedziny i jakże sympatyczne komentarze. Zapraszam ponownie.
Do miłego
Gratulacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gratuluję wygranej! Wiosna u Ciebie prawdziwa, a ta ręka to niech się prędko naprawia!
OdpowiedzUsuńsuper prezenty piękne pozdrawiam gratuluję.
OdpowiedzUsuńDanusiu, gratuluję pięknej wygranej !!!
OdpowiedzUsuńI zdrówka życzę, nie szalej, daj łapce odpocząć !!
buziaczki
Piękna wygrana! Faktycznie zegarek może przenieść w czasie do lat wcześniejszych :)
OdpowiedzUsuńLala cudowna ale najpiękniejszy jest zegarek ,Ja też pamiętam taki u mojego dziadka.Danusiu trzymaj się cieplutko ,bardzo Ci współczuje i życzę szbkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam -u mnie zima na całego.
śliczne prezenty dostałaś;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci tego zegarka... jest genialny! :)
bardzo ładni wyglądają takie kwiatki na oknie:)
Cudna lala a zegarek iści starodawny a jaki szykowny.
OdpowiedzUsuńFajna wygrana i ten okienny kwiatek swietny a jak Ci ręka wyzdrowieje to napewno cos nam pokazesz,ale narazie musisz ją wyleczyc i jej nie nadwyrężaj:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanusiu wygrana wspaniała ,ale zegarek to prawdziwe cudo :) i śliczny hiacynt :)
OdpowiedzUsuńNiech się ręka szybko leczy! Oby krócej niż sześć tygodni, bo to taki okropnie długi kawał czasu. Brzmi bardzo nudno (bo pewnie nie tylko z robótkami masz teraz problem) i bardzo niemiło.
OdpowiedzUsuńA wygranej gratuluję!
Pozdrawiam i przesyłam "lecznicze myśli" ;)
no w końcu można coś napisać ... blogger odpuścił ...
OdpowiedzUsuńSzczęściara z Ciebie, piękne prezenty dostałaś :)
a z powodu łapki ... przykro :(
u Ciebie prawa ręka, a u mnie prawe kolano i orteza :(
pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę :)
Super prezenty dostałaś. Wracaj szybko do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego wczorajszego posta po...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Gratulacje!Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuńfajne prezenty, wreszcie nadrabiam blogowe zaległości,
OdpowiedzUsuńrównież z odwiedzinami.
Pozdrawiam!!!
gratuluję wygranej same śliczności
OdpowiedzUsuń