Obserwatorzy

sobota, 23 września 2017

Prostko spod szydełka

Wyszły 2 aniołki, a tym samym otwarłam sezon ozdób świątecznych.


Aniołki zrobiłam na podstawie filmiku Aurelii Myszki Szarej, tylko je troszkę odchudziłam o 2 elementy. Jedna główka (lewy) jest jak w oryginale, a druga (prawy) to obrobiona 2 cm. kulka styropianowa, która ładniejsza?
Musiałam zrobić sobie przerwę w kartkach, bo nie dostanę się do swojego kącika. Nie wiem z jakiej przyczyny, ale zalało nam kawałek szafy wnękowej w pokoju. Przyczyna dla mnie jest bardzo niejasna, bo za oknem leje, na IV piętrze kapie na klatce, ale na II-m? Skąd ta woda? Rozgardiasz straszny, wszystko mokre, wzorki i kordonki się suszą, dobrze że już grzeją. Musicie mi uwierzyć na słowo, fotki nie zrobię - bateria na wyczerpaniu, a ładowarka w zastawionej szafce ... :(

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i "duma mnie rozpiera", że się Wam podobają. 

Cieplutko pozdrawiam i dobrej pogody Wszystkim życzę :) 

Tak jeszcze nie chcemy 


A gdzie "złota polska jesień" ?

16 komentarzy:

  1. Oj, trzymam kciuki za suszenie. Co to się mogło stać?
    Nie wiem, który aniołek śliczniejszy, chyba ten z prawej zgrabniejszy, ale nieznacznie. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. I dla nas to wielka zagadka ? zobaczymy co powie pan ze Sp-ni.
    Pozdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniołki cudne. Dzięki za link do Aurelii. Mam ją w "ulubionych" ale teraz nie muszę szukać. Klik i już :-) Muszę i ja rozpocząć sezon świąteczny. Przykro mi z powodu Twoich kłopotów. Ale dasz radę wszystko ogarnąć. Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kaloryfery u sąsiada?
    Bardziej zgrabny wydaje mi się prawy aniołek.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne aniołeczki!
    Współczuję Danusiu. Też podejrzewałabym sąsiada.
    Buziaczki Danusiu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne, zimowe aniołeczki.
    Na drugim piętrze - to raczej wygląda na sprawkę sąsiadów.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne aniołeczki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Wam kochane. Mnie też bardziej pasuje prawy. Dzisiaj jeszcze kombinowałam zrobić mniejszego, trochę zmalał, ale jeszcze jedna próba przede mną. Pani chce małe na choinkę, najlepiej 5-6 cm. Co do zalania, to jak zwykle winnych brak, nikt się nie przyznaje. Ja nadal suszę kartki i boleję, że niektórych wzorów już nie odzyskam.
    Dobrego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Danusiu, aniołki prześliczne! wspaniale będą ozdabiać np. choinkę! pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne te aniołki, ta główka styropianowa chyba ładniejsza. Zalanie szafy na II pietrze dość nietypowe , może jakieś rury masz w ścianie . Ja bym się chyba zapłakała jak by mi przydaśki zalało :-(
    Pozdrawiam Danusi

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne aniołki, bardzo podobne do moich , wyszydełkowanych rok temu.😍 moje maja główki wypchane watą 😀

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobają mi się bardzo te szydełkowe prace i podziwiam osoby, które je wykonują...ja jestem wyjątkowy w tym kierunku ANTYTALENT:-) Całuski:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lindos anjos! Maravilhoso trabalho.
    Parabéns!
    Beijos

    OdpowiedzUsuń
  14. Piekne aniolki, podziwiam szydelkowe robotki , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej nie mam pomysłu skąd ta woda, aniołki idealnie piękne.

    OdpowiedzUsuń