Małe co nieco
Muszę się pochwalić, że dzisiaj jak wróciłam z pracy to miałam gotowy obiadek i pomyte wszystkie lampy w mieszkaniu, czyli mój osobisty J spisał się na szóstkę z plusem.Ja też się nie leniłam i powstały ciasteczka cynamonowe
i orzeszki pieczone w specjalnej foremce, a właściwie są to połowki (łupinki).
Jeśli macie jakąś fajną masę do orzeszków to piknie prosze o przepis. Do
tej pory robiłam orzechowa, ale wnuki nie za bardzo chcą.
I na koniec cytrusy w talarkach idą się suszyć
Kochane, dziękuję Wam Wszystkim za komentarze pozostawione pod poprzednim postem. Cieszę się, że podobają się Wam moje wytworki.
A teraz zmykam pobuszować po Waszych blogach.
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Zapraszam ponownie.
Do miłego
Danusiu, a skąd masz taka cudną formę?. Ja póki co sprzatam, wycieram, piorę, czyszczę...
OdpowiedzUsuńDanusiu, tą formę mam już od dawna a została odlana przez kolegę męża na podstawie takiej samej zapożyczonej od koleżanki. Ta służy dobrze i krąży pomiędzy rodzina a znajomymi. Właśnie w poniedziałek pożyczam jak co roku tej samej koleżance.
UsuńŻyczę Ci miłego sprzątania. Pa
ale fajna forma...zjadłabym takich nadziewanych ciasteczek...uwielbiam wręcz...czasem piekę kocie oczka ale nie za często bo szczupła nie jestem i mam tylko elektryczny piecyk w którym mieści się na raz dosłownie kilka krążków a tu trzeba składać
OdpowiedzUsuńJa tez do szczuplutkich nie należę, ale ciasto uwielbiam i ma być.
UsuńW tej foremce piecze się bezpośrednio na palniku, z tym, że ja podkładam taka specjalna płytkę wyciętą z blachy jak przychodzi na kuchenkę tzw. "angielkę", bo na samym palniku te skorupki zbytnio się przypiekają.
Pozdrawiam:)
Nigdy nie robiłam orzeszków,chociaz wiem,że są bardzo dobre-jedliśmy ma jakimś weselu.Czy trudno je zrobić? A taka forma jest do kupienia,czy to masz jakieś dawne zapasy.
OdpowiedzUsuńNie widziałam w sprzedaży, ja mam zrobioną, pisałam jw.
UsuńRobi się je łatwo.
Pa
Pracowity dzień jak widzę a orzeszki jadłam -pycha - :)
OdpowiedzUsuńTylko popołudnie.
UsuńSzukam przepisu na dobrą i szybką, a nie orzechową masę.
Pozdrawiam:)
u mnie również po domu rozchodzi się zapach nadchodzących świąt, zapach pierniczków miesza się z zapachem suszonych pomarańczy i goździków....
OdpowiedzUsuńprzypomniałas mi o orzeszkach, kilka lat temu taka foremkę przyniósł mi własnie Mikołaj, narobiłaś mi na nie smaka, tylko mam problem zawsze z masą do środka... nie lubię za słodkich...
pozdrawiam
O orzeszki! Ale ja nie mam takiego cuda, tylko małe pojedyncze foremki, które pieczołowicie wylepiam ciastem. Ja daję do środka rodzynki, orzeszka, galaretkę, a całość sklejam najzwyklejszą masą: kostka Palmy (z Murzynkiem:))utarta z cukrem pudrem, do tego kakao - 2 łyżki zaparzone odrobiną wrzątku, a żeby wyostrzyć smak całości daję troszkę wódki. Pycha!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńDanusiu, mówisz i masz :)oto przepis :
OdpowiedzUsuń0,5 szkl mleka
1 szkl cukru
4 łyżki kakao
ok.2,5 szkl mleka w proszku (masa nie może być zbyt gęsta ani zbyt rzadka, bo ciężko się nakłada)
1 margaryna
1 cukier waniliowy
Mleko, cukier i kakao gotować na małym ogniu przez ok. 5min. Później dodać mleko w proszku, margarynę i cukier waniliowy. Wszystko razem zmiksować mikserem.
Później nakładać masę do skorupek i sklejać.
Orzeszki najlepiej przechowywać w kartonie (dłużej zachowują świeżość).
pozdrawiam
Iga, bardzo dziękuję.
UsuńTylko pozazdrościć wypieków-super ciasteczka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
brrr...mam uraz do tych orzeszków. na swoje własne wesele takie piekłam. dwa dni przed ślubem! cudem palców nie poparzyłam....a też na takim urządzeniu....
OdpowiedzUsuńTrzeba uważać. Osobiście nie mam problemów z pieczeniem.
UsuńCiasteczka super az slinka cieknie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kochana Danusiu.Czy możesz mi podać przepis na te pyszne ciasteczka orzeszki;-) Tak mi się spodobały że chętnie bym je upiekła. Mam tylko problem z pocztą ;-( i czy przepis mogłabyś mi przesłać przez Facebook. Była bym bardzo wdzięczna;-))) I na masę też proszę przepis.
OdpowiedzUsuńTwoja imienniczka
Dana
Danusiu, przepis wysłałam. Sprawdź sobie.
UsuńŁadne mi "małe co nieco " hihi.
OdpowiedzUsuńTakich foremek teraz się nie spotyka a szkoda. Moja mama ma taką i też ma ze 30 lat...
OdpowiedzUsuńA orzeszki często robi z masą budyniową bo najlepiej dzieciakom smakują :)
Dziewczyny jednak takich foremek można kupić :P
OdpowiedzUsuńchoćby na allegro:http://allegro.pl/listing.php/search?change_view=1&order=p&sg=0&string=forma+do+orzeszk%C3%B3w
Z góry przepraszam za rekalmę :(
Ale smakowicie , orzeszki super łał ale te ciasteczka mają fajną gwiazdeczkę :)))
OdpowiedzUsuńwyglądfają pysznie,ale nie-dziękuję choć uwielbiam słodycze.
OdpowiedzUsuńAle dzwoneczki mi się baaaarrrdzo ppodobają takie tyci malutkie fajnusie ja znalazłam wzór w sieci ale wyszedł dzwon jak usztywnie to pokażę
pozdrawiam
Bardzo apetycznie wyglądają Twoje wypieki aż ślinka leci:)
OdpowiedzUsuńŁał ależ góra ciasteczek:)Mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńMMMM jak tu smakowicie i pachnąco.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie fajne orzeszki!
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają apetycznie ,a cytruski chyba też zasuszę!
Witaj moja tesciowa robi zawsze takie orzeszki masa śmietankowa z fistaszkiem w środku ..pyszności...sytam jak robi krem:)
OdpowiedzUsuńmniam... orzeszki !!
OdpowiedzUsuńCynamonki apetycznie wyglądają :) A orzeszki kuszą aby je zrobić, dzięki za przepis. Do zobaczenia we wtorek :)))
OdpowiedzUsuńprzygotowanie przedswiateczne pelna para :)
OdpowiedzUsuńJa robię masę do orzeszków z margaryny, kakao i mleka w proszku-pycha!
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w Nowym Roku,
OdpowiedzUsuńjak piecze się w tej foremce do orzeszków?, bo przymierzam się do kupienia.
pozdrawiam
JA TEŻ WYPIEKAM ORZESZKI :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM SERDECZNIE
DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI NA MOICH SKROMNYCH BLOGACH
ZAPRASZAM PONOWNIE