Staram się nadrabiać zaległości robótkowe i blogowe … tylko czasu brak…
Udało mi się jednak skończyć serwetkę …
… i misiaczka (ma być z tego „mini-podusia” dla Mateuszka, bo Madzia dostała już kotka)
… ostatek kartek świątecznych
… a drobnica moczy się i schnie ….
Joasiu – byłam grzeczna…..
Visana – to są dziurkacze, jeden to gałązka a ten drugi 3w1, to narożny. Już próbowałam, są super. Co do grudnika – ja obrywam przekwitłe kwiatki razem z listkiem, który jest pod spodem – kiedyś tak poradziła mi znajoma i chyba ma rację, bo kwiatek się odmładza i wypuszcza dużo nowych listków. Zawsze możesz spróbować. Poza tym co jakiś czas należy go sadzonkować od nowa, bo robi się brzydki od środka i przestaje kwitnąć lub słabo.
Dasia – i Ty mówisz, że jesteś w lesie z robótkami? A te cudeńka co zrobiłaś, to niby co?
Miło mi, że podobają się Wam moje kartki – starałam się jak mogłam.
Witam nowych obserwatorów, a wszystkim Wam dziękuję za odwiedziny i jakże sympatyczne komentarze. Zapraszam ponownie.
Do miłego
Danusiu, wiem, że byłaś grzeczna i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńa przy okazji mimo braku czasu, bardzo pracowita i pilnie się uczysz nowych technik !!!
Te dzwoneczki jakie zgrabniutkie i idealnie usztywnione, serwetka równiutka,słupki w niej stoją jak w wojsku, aż miło popatrzeć na taka robotę, misiaczek dla Mateuszka słodziak niesamowity, no i te kartki przepięknie zdobione, och, ach, i kto tu mówi o braku czasu ;)
buziaki
Rzeczywiście czas jakoś szybko ucieka...Za szybko.Wiem coś i ja o tym...
OdpowiedzUsuńAle piękne rzeczy pokazałaś.Wszystkie,bez wyjątku!
Piękna serweta i suszące się dzwoneczki,a karteczki,choć ostatnie również piękne! a podusię z misiem podejrzę, gdy pokażesz gotową!
OdpowiedzUsuńŁadna drobnica!
OdpowiedzUsuńPiękna i serwetka i hafcik.Karteczki też bardzo ładne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpracowicie u Ciebie ,same piękne rzeczy pokazujesz ,ja niestety z szydełkiem nie jestem zapanbrat
OdpowiedzUsuńSerwetka i dzwoneczki przepiękne,hafciki również :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna serweta i dzwonki !!!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Wszystko po kolei!
OdpowiedzUsuńWłaśnie z robótkami jestem od dziś na bieżąco...ale właśnie przez te robótki z kartkami jestem w lesie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki,podobają mi się takie z haftem matematycznym,a szydełkowe dzieła jak zawsze śliczne ;)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje robótki, mnie zauroczyły białe dzwoneczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczne prace...gratuluje...
OdpowiedzUsuńAle śliczne prace :)
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiałam jak wysuszyć dzwonki...teraz już wiem :)
Haft matematyczny to dla mnie zagadka stulecia, tym bardziej podziwiam!!!
Śliczne prace, te drobiazgi chociaż pracochłonne, to najbardziej cieszą oko!Pozdrawiam.pa
OdpowiedzUsuń