Dziękuję
Wam za cierpliwość, może jeszcze całkiem nie zapomniałyście o mnie.
Ciężko
mi było pogodzić bycie w dwóch odległych miejscach jednocześnie, więc podjęłam
decyzję, że trzeba być tam, gdzie są pilniejsze sprawy do załatwienia. I tak
ostatnio byłam gościem w domu. Musiałam na potem odłożyć robótki i inne przyjemności.
Wróciłam
kilka dni temu, jednak potrzeba odchwaszczenia działki była na pierwszym
miejscu. Działka na swoim miejscu, coś jeszcze na niej rośnie a nawet kwitnie. Dzisiaj
popadało, to może i warzywka ruszą, bo jak na razie kiepściutko.
Robótkowo
tylko to, co było najpotrzebniejsze i nie wymagało zabierania całej szafy. Nawet nie miałam jak zrobić fotek, dopiero
jak wrócą od ramiarza pokażę.
Teraz
ruszam nadrabiać oglądania Waszych blogów . Coś niecoś wiem już z FB, tam
miałam łatwiejszy dostęp.
Cieplutko
pozdrawiam:) Dziękuję za odwiedzinki i pozostawione komentarze.
Do miłego ...
Danusiu Kochana o Tobie na pewno nie da się zaponieć :* Podziwiam Twój ogród Kochana :*
OdpowiedzUsuńKochana Szymciu, dziękuję :)
UsuńUmnie kwitnie to samo , warzywka po deszczu dopiero teraz ruszyły .A myślałam ,że tam u Was pada, bo ciągle zapowiadali deszcze .
OdpowiedzUsuńEwciu, masz rację, dużo u nas padało, trudno było coś wsadzić, ale jak już przestało zrobiło się lato, ziemie ścisnęło i roślinki zaczęły żółknąć. Liczę, że po dzisiejszym deszczu (20 ml/ m2) poprawi się. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie po tym deszczu rosnie.Mnie też czeka plewienie. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńOd poniedziałku plewienie, a jak będzie rosło to zobaczymy. Pozdrawiam:)
UsuńDanusiu, pięknie masz na działce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Małgosiu, dziękuje i pozdrawiam:)
UsuńFajnie Danusiu, że wróciłaś. Działeczka wypucowana na błysk :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, tylko na zdj. tak wygląda. Buziaczki:)
UsuńMam nadzieję,że wszystkie sprawy załatwiłaś pozytywnie Danusiu.Działka czy ogród wymagają stałej pracy a pogoda faktycznie trochę nie sprzyja.Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę.
OdpowiedzUsuńHalinko, starałam się jak mogłam. Teraz sama walczę z katarem. Samych dobrych dni Ci życzę i cieplutko pozdrawiam:)
UsuńCieszę się Danusiu że jesteś, ale masz rację, są rzeczy ważne i ważniejsze, a rozdwoić się nie da;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Sama Aniu wiesz jak to bywa.
UsuńBuziaczki:)
Pięknie u Ciebie. Chciałabym, by mój ogród tak wyglądał. Niestety chwasty mnie przerosły mimo codziennej pracy. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Moich chwastów tu akurat nie widać, bo trochę je przerzedziłam, ale dalej to nawet szkoda patrzeć. Liczę tylko na to, że wczorajszy deszcz rozmoczył ziemię.
UsuńPozdrawiam:)
Pięknie u Ciebie Danusiu, wiem, że na to potrzeba dużo czasu, aby wszystko tak pięknie wyglądało, tym bardziej podziwiam i pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBasiu, pięknie dziękuję. Lubie to robić, tylko jeszcze by mnie cieszyło, żeby rosło ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gożdziki! Uwielbiam gożdziki :3
OdpowiedzUsuń