Jeszcze przedwczoraj sypał śnieg, ale wczoraj wreszcie zaświeciło słoneczko ... i wyciągnęło nas na działkę. Było chłodno ale przyjemnie.
Ku memu wielkiemu zaskoczenia dużo kwiatków już się rozkwitło, bądź ma pączki.
Kwitnie przylaszczka, przebiśniegi, ciemiernik, krokusy i kurze stopki (pierwiosnek)
A bergenia i sasanka mają pączki
I stały działkowy mieszkaniec. Pamiętacie tego małego kotka podrzuconego w ubiegłym roku? ... przeżył zimę, urósł i strasznie rozrabia. Nie przeżył staruszek Mruczuś, bo ktoś rozbił mu łepek kamieniem i weterynarz skrócił mu cierpienie. Przykre, ale prawdziwe
Te post miał się wczoraj pojawić, ale niestety jakaś złośliwość nie pozwoliła na publikowanie, jak również na odpowiedzi na komentarze. Nawet na Waszych blogach zamieściłam tylko kilka komentarzy, bo reszta nie przechodziła. Nie wiem co się dzieje, czyja wina - neta, czy komputera?
Dzisiaj też było słonecznie i udało mi się umyć okna i troszkę posprzątać, została jeszcze ... łazienka i firanki.
Zmykam pooglądać Wasze blogi z nadzieją, że net będzie dla mnie łaskawy ...
Dziękuję za odwiedzinki i pozostawione komentarze.
Do miłego ...
Wiosna pełną parą, a przy okazji zapraszam do mnie:) biorę udział w konkursie i rozpaczliwie potrzebuje twego głosu.
OdpowiedzUsuńZagłosowałam :)
UsuńAż się buzia śmieje do Twoich zdjęć. Dbajcie o kiciusia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak już tęsknię za działką. Do kiciusia codziennie ktoś jeździ, a jest nas trójka.
UsuńSerce mnie boli, jak czytam o takim okrucieństwie wobec zwierząt :(
OdpowiedzUsuńAle, niestety, i tacy są ludzie.A Mruczuś był z nami od co najmniej 17 lat, już prawie nie miał zębów.
UsuńU Ciebie wiosna już się rozgościła na dobre :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sama byłam zaskoczona ...
UsuńBiedny kiciuś. Młody weselutki ale szkoda mi Mruczusia.
OdpowiedzUsuńWiosenka przecudna :-)
Strasznie poczciwy kot był z niego
UsuńNareszcie wieści z działki. Lubie tam zaglądać razem z Tobą :) Widzę, że masz czerwonego ciemiernika. Mój biały nie kwitł w tym roku. Moje krokusy są bardzo mizerne, chyba na okoliczność kiepskiej zimy. Poza tym z niecierpliwością czekam na wiosnę. Pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńMarysiu, ale się cieszę, że sprawiam Ci radość. Jak zacznie się sezon, to będzie więcej wieści. Ten ciemiernik po raz pierwszy tak ładnie zakwitł. Mam jeszcze takiego zielonkawego, ale ma dopiero jeden listek i biały (kupiony w Biedronce) czeka w domu na wywiezienie. Pozdrawiam:)
Usuńnie mogę się doczekać kiedy tak będzie u mnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jeszcze troszkę cierpliwości i też tak, albo i ładniej będzie
UsuńSporo wiosennych kwiatów już kwitnie u Ciebie.Pozdrawiam i dużo słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńJadąc na działkę nawet nie myślałam, że tak będzie. Słoneczko mamy od środy, ale dzisiaj wiał zimny wiatr i coś zapowiadają zmianę pogody.
UsuńPozdrowionka:)
piękna wiosna u Ciebie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNiby u mnie ciepło ale żadne kwiaty jeszcze nie dały o sobie znać. Zazdroszczę więc Twoich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Za chwilkę będzie i u Ciebie.
UsuńPozdrawiam :)
Ładne, wiosenne wieści z ogródka:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniale migawki z dzialki. Kociu swietny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie kolorowo masz :) niby niedaleko miszkasz, a u mnie daleko do takich widoków. Kotek przesłodki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnetta, Ewo i Asiu - dziękuję.
OdpowiedzUsuńAsiu do Ciebie wiosna przyjdzie pewnie troszkę później ale za to dłużej bodziesz miała kwiatki.
Pozdrawiam:)
Pięknie, wiosennie już u Ciebie!
OdpowiedzUsuńLudzie są okrutni... Śliczny kotuś.
OdpowiedzUsuńA wiosna idzie wielkimi krokami.
Pozdrawiam :))
Ja w koncu muszę doprowadzić swój ogród do porządku bo wygląda tragicznie :( Zdjęcie Kota wygrywa wszystko :) Pozdrawiam Danusiu :)
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna i cudowny kiciuś :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna wiosna, a z kotkiem nie wierzę w to co czytam, to nie są ludzie, to nawet nie są zwierzęta ani potwory ;/ jestem zła i poirytowana ;/
OdpowiedzUsuń