Obserwatorzy

czwartek, 9 kwietnia 2015

Na piechotkę ...

Dalej pozostaję w świątecznej atmosferze ... w zasadzie to życzeń świątecznych. Wszystko za sprawą naszej PP, która w nawale pracy ... zapomniała ... a karteczki sobie szły z północy ... zachodu ... centrum kraju ... od 30 marca ... aż do dzisiaj.  Nawet pan L. śmiał się, że dzięki mnie ma pracę nawet po świętach.
Najważniejsze, że doszły ...
od Kasi wraz z haftowanym jajem

od Ewy

i od Ewy


Bardzo Wam dziękuję za życzenia i pamięć .

Wreszcie wyjrzało słońce, ruszam na działkowy rekonesans.
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie do pracy. 


Do miłego

8 komentarzy: