Post troszkę
spóźniony, ale to jest wynik mojej nieobecności; Asiu myślę ,że mi wybaczysz. A
teraz do rzeczy
Już
większość osób zna wyróżnienie
Do zabawy, ku memu wielkiemu zaskoczeniu,
zostałam zaproszona przez Joasię z Marasiowej Ostoji. Asi osobiście nie znam, ale często zaglądam na Jej blog
Asia jest osóbką, która nie umie usiedzieć nic nie robiąc. Potrafi wszystko; bo robi na szydełku i na drutach, ślicznie Jej wychodzi ozdabianie decupage - zakochana jestem w Jej bombkach; poza tym haftuje i scrapuje.
Jest zamiłowaną ogrodniczką z pięknym ogrodem i miłośniczką czworonogów.
Widać, że we wszystko co robi wkłada ogrom serca i pracy. Czasem czytając Jej wpisy mam wrażenie, że "nadajemy na tych samych falach"
Asiu dziękuję :)
Zabawa wymaga bym odpowiedziała na pytania, a zatem ....
1. Nad czym obecnie
pracuję?
No cóż, mogę powiedzieć, że jest ich wiele … ale ja
raczej staram się mieć sprawy uporządkowane - to kończę szydełkowe już
świąteczne, w pierwszej kolejności te „dla kogoś” a dopiero potem reszta. Po
wtóre kartki też zaczęte haftem matematycznym; w kolejce czekają „krzyżyki”
… no i jeszcze muszę doporządkować ostatnie prace działkowe, poprzywozić
resztki nasion ….
2. Czym moja praca
różni się od innych?
Myślę każda praca, wykonana jedną techniką (haft, szydełko, decu …) jest
taka sama…; skoda czasu na oglądanie, bo przecież ja to znam, ja to robię … a
jednak - „figa”, bo każda jest inna. Kiedyś z koleżanką robiłyśmy aniołka na
szydełku z tego samego wzoru, taka samą nitką a efekt był taki, że mój był
mniejszy … Moim zdaniem na tym polegają różnice, i to jest fajne, bo różnią się
od siebie i dlatego … z ciekawością oglądam Wasze prace. Przy okazji jeszcze
mogę się czegoś nauczyć - i to jest dopiero frajda.
3. Dlaczego tworzę i
piszę bloga?
Kiedyś tylko czytałam i podglądałam, by wreszcie
stworzyć własny, może trochę nudny, ale staram się jak mogę. Jednocześnie tu, w
blogowym świecie mam możliwość poznania wielu wspaniałych i kreatywnych osób.A czy się Wam podoba,
to co robię i o czym piszę …. oceńcie same
…
4. Jak wygląda mój
proces tworzenia?
Bardzo różnie, bo mój warsztacik jest malutki. Najczęściej panuje tam
„wielki bałagan”, tylko szydełkowce zajmują mało miejsca.Nie lubię mieć zaczętych kilku prac naraz, bo najczęściej muszę je
schować, w zasadzie gdzieś upchnąć, a
potem długo zajmuje mi szukanie ...
Na koniec pozostała mi jeszcze
część najważniejsza i najprzyjemniejsza ... zaproszenie do zabawy kolejnych
utalentowanych i kreatywnych osób..., które do blogowego świata wnoszą świeżość i
piękno.
Zatem pięknie zapraszam:
Agatkę z bloga krecieroboty.blogspot
Aga - kobieta pracująca, która pasjonuje się haftem krzyżykowym i
richelieu, poza tym pięknie robi na drutach. Jej hafty są śliczne, bardzo
dopracowane wykonane i starannie; wiem coś na ten temat, bo
jestem szczęśliwą posiadaczką kilku i mogę oglądać i podziwiać w realu.
Wykonuje piękne ozdoby świąteczne i okazjonalne pudełka. Kocha zwierzęta i
przyrodę.
Asię z bloga moje-cuda.blogspot
Pozytywnie zakręcona Kryniczanka;
młoda i zdolna, pełna zapału i pasji. Wena twórcza Ją nie opuszcza, bez przerwy
„wymyśla” coś nowego. Robi piękne
papierowe kwiaty, ostatnio próbuje swych sił w scrapowaniu. Bardzo się stara i
świetnie Jej to wszystko wychodzi.
Miłośniczka haftu
krzyżykowego ,haftuje, próbuje swoich
sił w dekupażowaniu i szyciu różnistych różności. Swoim dobrem dzieli się z innymi, wspierając
różne akcje. Jednym słowem pozytywnie zakręcona zdolna mama.
A teraz zajrzycie na blogi
Agatki, Asi i Kasi, a sami się przekonacie.
DZIĘKUJĘ ZA
ODWIEDZINY OBSERWUJĄCYM, CZYTAJĄCYM I PISZĄCYM.
Pozostawione przez Was komentarze jeszcze bardziej dopingują mnie
do pracy.
Do miłego