Zrobiłam kolejne prezenciki dla gości
A to prezencik, który dostała od Any, która kiedyś ogłosiła na swoim blogu ogłosiła rozdawajkę-niespodziewajkę dla pierwszych 5-ciu osób, właśnie byłam jedna z nich. Ana dziękuję, wreszcie moje igiełki będą w jednym miejscu. Oto co dostałam:
I moje pomidorki, które hoduję na razie w domu, a potem pójdą do tunelu na działkę
Dziękuje wszystkim za odwiedziny i ciepłe słowa pozostawione w komentarzach.
Pozdrawiam:)
śliczne prezenciki, a pomidory już duże, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje pomidorki są takie same ,ale mam ich mniej i planuję latem hodować je w doniczkach Ciekawa jestem,czy mi się uda cos wyhodowac,bo w zeszłym roku nie zdazyły dojrzeć i zaczęły gnic.Robotki super ,ja zaczełam robic koszulki na jajka,ale rozmiarowo mi nie wyszło i potrzebowałam strusiego,a w okolicy niestety brak strusi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
anastazja
trochetegoiowego.blog.onet.pl
Fajne prezenty!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczności...ja wysiałam pomidorki koktajlowe ...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRobótki piękne ja tez dostałam prezent od ANY ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO jakie Ty sliczne rzeczy robisz! Dodam cie do obserowowanych, właśnie dlatego warto robic candy, bo mozna trafic na bardzo fajne blogi.
OdpowiedzUsuńPrezenty świetne zrobiłaś. Pomidorczarnia imponująco wygląda :)
OdpowiedzUsuńThese are so cute! Thank you for following my blog and posting about my candy. Good luck :)
OdpowiedzUsuń