i imieninowa dla syna.
Wyszyte wg wzoru z Pinteresta i stąd.
Wczoraj przymusowo byłam na działce ... zebranie ... i mówię Wam obraz nędzy i rozpaczy; deszcz, zimno, wszędzie mokro, pełno kretówek. Roślinki takie bidusie poskurczane, z omrożonymi końcówkami liści i jeszcze mają siłę kwitnąć
i sangwinallia - pełna, dobrze, że nie przekwitła bo tak na nią czekałam
Nie dało sie nawet robić fotek, bo tak lało.
A dzisiaj od rana pogoda wcale nie lepsza, dalej ziąb i wiatr, deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a w międzyczasie słońce ... już mam dość ...
Wszystkim dziękuję za odwiedzinki i pozostawione komentarze.
Do miłego ...